Przed falą masowych samobójstw związanych z przewidywanym przez niektóre sekty na grudzień 2012 r. końcem świata ostrzega szef Międzyministerialnej Misji Czujności i Walki z Odchyleniami Sekciarskimi we Francji (Miviludes) - Georges Fenech. Ta rządowa agencja do walki z sektami zwraca uwagę, że niektórzy wyznawcy już zaczęli zbierać się w miejscach, które - według nich - mają ich ocalić przed nadciągającą apokalipsą.
W rozmowie z amerykańską stacją telewizyjną CNN Fenech podkreślił, że sprawa jest poważna, dlatego poinformował o niej władze państwowe, w tym premiera Francji. Chodzi zwłaszcza o działalność amerykańskiej sekty - Szkoły Oświecenia Ramtha, której członkowie uważają, że jedynym bezpiecznym miejscem w czasie rzekomego końca świata będzie górska wioska Bugarach na południu Francji.
Przywódczyni tego ruchu - Judy Zebra Knight twierdzi, że za pomocą komunikacji „channelingowej” (kanałowej) ma kontakt z żyjącym 35 tys. lat temu na Lemurii duchem wojownika i nauczyciela duchowego - Ramtha. Gdy ogłosiła ona swoje przesłanie o końcu świata, wielu ludzi zaczęło ściągać do wioski w Pirenejach, niedaleko granicy z Hiszpanią, wykupując tam ziemię i budując bunkry z podziemnymi tunelami. Rozpoczęto już nawet gromadzenie zapasów jedzenia. Według Miviludes, w okolicy robi się coraz bardziej niebezpiecznie i trzeba podjąć odpowiednie środki zapobiegawcze, aby nie dopuścić do tragedii.
Zdaniem Fenecha, ok. pół miliona Francuzów należy do sekt. Są wśród nich ludzie z różnych środowisk, a także dzieci.
Domniemaną datę końca świata - 21 grudnia 2012 r. - wyznaczono na podstawie kalendarza prekolumbijskiej cywilizacji Majów. Te pseudonaukowe prognozy zostały już wielokrotnie zdyskredytowane przez poważnych ekspertów. CNN przypomina, że opisy grożącej światu apokalipsy znajdują się na ponad 2, 5 mln stronach internetowych.
W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i 62 lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.
Kapłan urodził się 24 marca 1940 Touste [dziś Ukraina, obwód tarnopolski]. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1963 roku z rąk bpa Wincentego Urbana, w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Po święceniach kapłańskich został skierowany do Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie otrzymał funkcję prokuratora oraz lektora języka łacińskiego. Był wikariuszem w parafii pw. Bożego Ciała we Wrocławiu [1971-1972], a następnie administratorem parafii pw. św. Anny we Wrocławiu - Widawie. Był nim do roku 1984, aby następnie przebywać na urlopie naukowy i być sekretarzem Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. W latach 1986-1987 był proboszczem parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu - Żernikach. Następnie był administratorem, a później rezydentem w parafii św. Mikołaja we Wrocławiu oraz wykładowcą PWT we Wrocławiu, by w 1992 roku zostać proboszczem parafii pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. W 1991 roku został Kapelanem Honorowym Ojca Świętego [Prałatem] W 2012 roku przeszedł na emeryturę, pozostając rezydentem na terenie parafii na Klecinie.
W relacjach katolicko-żydowskich potrzebujemy silnych gestów, takich jak wizyta Jana Pawła II w synagodze. Trzeba odtworzyć atmosferę serdecznych relacji – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim (Vatican News) naczelny rabin Rzymu. Podkreśla, że na wzajemnych relacjach między katolikami i Żydami negatywnie odbijają się wydarzenia o charakterze politycznym. Dlatego trzeba podejmować intensywne starania, by budować relacje oparte na wzajemnym szacunku.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim o 60-leciu soborowej deklaracji Nostra aetate rabin Di Segni przyznaje, że dokument ten otworzył nowy rozdział w relacjach katolicko-żydowskich. Przypomina jednak, że
Powódź zdewastowała m.in. parafialny kościół i salki
- Zwracam się do Was z błaganiem o pomoc w obliczu dramatu, który dotknął nasz rejon. Rok temu powódź, jakiej nie znała historia naszego miasta, zdewastowała ogromną część Lądku-Zdroju, w tym nasz parafialny kościół i SALKI - napisał na portalu zbiórkowym proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku-Zdroju. Mimo zapewnień rządu o wsparciu powodzian i upływu kilkunastu miesięcy, skutki powodzi odczuwane są do dziś i potrzebna jest pomoc.
Podziel się cytatem
- taki dramatyczny apel pojawił się także na profilu parafii w mediach społecznościowych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.