Reklama

„...do Syna Swego nas, prowadź”

Polski krajobraz trudno wyobrazić sobie bez figur przydrożnych, krzyży czy kapliczek. Są one wpisane w naszą rodzimą rzeczywistość. Czasem zaskakuje, że te pozornie kruche znaki wielowiekowej wiary, przetrwały nawałnice dziejowe. Krzyże, kapliczki, przydrożne figury są jak modlitwy odmawiane w różnych zakątkach polskiej ziemi. Często stoją w sąsiedztwie drzew, zawsze przybrane bukiecikiem kwiatów, jak ciepłym westchnieniem, „Ojczenasz” lub „Zdrowaśką”...

Niedziela częstochowska 35/2004

Bp Antoni Długosz modli się przy figurze Niepokalanej

Bp Antoni Długosz modli się przy figurze Niepokalanej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żywe znaki pobożności

Dawne kapliczki ocalały dzięki pobożności ludu, tradycji i swojej wartości zabytkowej. Dziś nowe pokolenie Polaków też wznosi kapliczki, figury i krzyże na miedzach, w ogrodach, przy domach, skwerach, na rozstajach dróg. I chociaż buduje je już z innych materiałów, głównie z betonu, żelaza, czasem z cegły, rzadziej z kamienia, to wszystkie są jednak żywymi znakami pobożności. Do znaków tych w wyjątkowym czasie 150. rocznicy ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny dołączyła figura Niepokalanej w Kuśmierkach, w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Mokrzeszy. Aktu poświęcenia Figury podczas uroczystej Mszy św. w sobotę 17 lipca dokonał bp Antoni Długosz. Figura Matki Bożej stoi na postumencie, na którym widnieje napis: „Maryjo Niepokalana do Syna swego nas prowadź”. Umieszczona została w grocie, wzniesionej z kamienia białego. Zgromadzeni na uroczystości kapłani oraz wierni parafianie zaskoczeni byli tak dużym podobieństwem tutejszej groty do groty z Lourdes. Biskup Antoni w słowie Bożym także nawiązał do znanego sanktuarium w Portugalii, wspomniał św. Bernardettę Soubirou, której ukazała się Maryja, zachęcał do wypełniania w codziennym życiu przesłania Matki Bożej z Lourdes. Prosił wiernych parafii Mokrzesz, a zwłaszcza z miejscowości Kuśmierki, aby gromadzili się przed figurą Niepokalanej na wspólnej modlitwie, szczególnie w maryjnych miesiącach - maju i październiku, aby dbali o nią, często ją odwiedzali, aby Jezusowa Matka była im ukojeniem, opiekunką, nadzieję w radościach i smutkach życia.

W maryjnej kaplicy

Na terenie parafii Mokrzesz znajduje się wiele znaków ludzkiej pobożności, swoistych drogowskazów na mapie zbawienie. Parafia została erygowana 16 lat temu, jednak jej korzenie sięgają początków XV stulecia, kiedy to jeszcze należała do parafii św. Bartłomieja w Żurawiu. Do tej pory na terenie mokrzeskiej wspólnoty niewiele było znaków maryjnego kultu. Dominowały zwłaszcza krzyże. W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć krzyży wyznaczających trasę drogi krzyżowej na odcinku Mokrzesz - Żuraw.
Na pomysł wzniesienia groty z figurą Niepokalanej wpadł Jan Szewczyk, dealer samochodowy z Częstochowy. Nie jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie p. Jana. W swojej rodzinnej miejscowości - Strzelcach Wielkich - wystawił piękną figurę Michała Archanioła, którą sprowadził z Włoch. „Pewnie i figura Niepokalanej w Kuśmierkach nie będzie moim ostatnim dziełem, bo nigdy nie wiadomo, co Matka Boża podpowie - mówi fundator i pomysłodawca. - To jest moment, przychodzi myśl, rodzi się koncepcja, jakieś natchnienie od Boga i jestem przekonany o słuszności całej sprawy, podejmuję błyskawiczną decyzję i do dzieła”.
Cieszy głos wiernych z Kuśmierek, którzy są wdzięczni pomysłodawcy i realizatorowi dzieła za wzniesienie groty, którą już teraz nazywają maryjną kaplicą. „Do parafialnego kościoła mamy ponad 2 km, dla nas starszych, to daleka droga, nie zawsze można dotrzeć, a tutaj zawsze będziemy mogli przychodzić, by zawierzyć Matce Bożej swoje sprawy. Jest to naprawdę wielkie dobrodziejstwo” - podkreślają parafianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

2025-12-11 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 48, 17-19 • Mt 11, 16-19
CZYTAJ DALEJ

P. Gliński: Minister Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie wz. z wypowiedzią dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

2025-12-12 11:22

[ TEMATY ]

Piotr Gliński

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

PAP/Piotr Polak

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Nie było żadnej trójstronnej umowy, nie było i nie ma żadnego okradania. Pani minister Marta Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie w związku z wypowiedzią o Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, bo są przekroczone już pewne granice. To jest jeszcze jedno potwierdzenie tego, że tutaj chodzi głównie o kłamstwa – wskazał prof. Piotr Gliński, poseł PiS, były minister kultury i dziedzictwa narodowego, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego w związku z zawarciem umowy z Fundacją „Lux Veritatis” na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. W poniedziałek obecny poseł PiS był przesłuchiwany w charakterze świadka.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję