Reklama

Niedziela Sandomierska

Letnia szkoła wiary

Trwa drugi turnus wakacyjnych rekolekcji Ruchu Światło-Życie. To czas, w którym młodzi ludzie pogłębią swoją wiarę przeżywając 15-dniową formację w duchu wspólnoty i modlitwy.

Niedziela sandomierska 30/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wieczory są szczególnym czasem wspólnoty

Wieczory są szczególnym czasem wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hasło tegorocznych oaz – „Powołani do misji” – to konkretna inspiracja, by świadomie żyć wiarą w świecie.

Wakacyjna formacja

Letnie miesiące od lat stanowią szczególny czas w kalendarzu Ruchu Światło-Życie. To wtedy odbywają się oazy – intensywne, 15-dniowe rekolekcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych, będące istotnym etapem formacji chrześcijańskiej. Drugi turnus, który rozpoczął się 16 lipca, potrwa do początku sierpnia. To kontynuacja rozpoczętych już pod koniec czerwca działań rekolekcyjnych. Tegoroczne przygotowania do wakacyjnych oaz w naszej diecezji rozpoczęły się już wczesną wiosną. Diecezjalni moderatorzy zaplanowali dziewięć turnusów, z czego udało się zrealizować siedem. Spotkania odbywają się w różnych miejscach – zarówno w parafiach diecezji (m.in. Mędrów, Olbięcin, Sandomierz), jak i w sprawdzonych ośrodkach rekolekcyjnych w Bieszczadach (Wisłok Wielki, Mchawa). Różnorodność lokalizacji pozwala lepiej dostosować formację do wieku i potrzeb uczestników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga z Bogiem i drugim człowiekiem

Reklama

Każdy turnus prowadzony jest według sprawdzonego programu Ruchu Światło-Życie. Fundamentem są codzienna modlitwa, liturgia, praca w małych grupach, refleksja nad słowem Bożym, a także integracja. Taki rytm dnia pozwala młodym głębiej przeżywać swoją wiarę, nie jako chwilowe emocje, ale jako trwałe doświadczenie duchowe. W rekolekcjach uczestniczą dzieci po IV klasie szkoły podstawowej, uczniowie szkół średnich oraz dorośli. Każda z grup przechodzi inny etap formacji – od Oazy Dzieci Bożych, przez Oazę Nowej Drogi, aż po Oazę Nowego Życia II i III stopnia. Ci ostatni to często byli uczestnicy, którzy dziś wracają jako animatorzy, dzieląc się swoim doświadczeniem wiary. Łącznie nad całością czuwa blisko 60 osób zaangażowanych w prowadzenie oaz: animatorzy świeccy, kapłani, klerycy, moderatorki oraz siostra zakonna. – oaza nie jest „kościelnym obozem”, tylko konkretną drogą formacyjną – zaznacza ks. Aleksander Zdun, diecezjalny moderator ruchu. – Młodzi uczą się tutaj żyć Ewangelią w codzienności, a nie tylko od święta. To szkoła życia duchowego opartego na modlitwie, pracy nad sobą i relacji z drugim człowiekiem.

Tajemnice wiary

Struktura dnia na oazie nie jest przypadkowa – opiera się na rytmie wypracowanym przez dekady, a duchową osią jest Różaniec. Każdy dzień nawiązuje do jednej z tajemnic różańcowych, co pomaga uczestnikom wchodzić w kolejne aspekty życia chrześcijańskiego. Poranna modlitwa, Eucharystia, konferencje tematyczne, spotkania w grupach, zadania praktyczne, a wieczorami adoracje, nabożeństwa, dzielenie – wszystko to tworzy spójną całość, która porządkuje myślenie i otwiera serce. – Tu nie chodzi o wielkie emocje – mówi Łukasz, jeden z animatorów. – Chodzi o uważność: na siebie, innych, Boga. Uczymy się, że wiara to nie tylko wzruszenia, ale konkretna decyzja przeżywana na co dzień. Wieczory są szczególnym czasem wspólnoty. Pogodne wieczory, modlitwa w ciszy, adoracje czy tzw. krąg pozwalają na autentyczne spotkanie z drugim człowiekiem. Młodzi dzielą się swoimi przeżyciami, pytaniami, trudnościami – często po raz pierwszy tak szczerze i głęboko. To moment, w którym wspólnota zacieśnia jeszcze bardziej relacje miedzy sobą.

Powołani do misji

Hasło tegorocznych rekolekcji – „Powołani do misji” – wpisuje się w diecezjalne obchody Roku Jubileuszowego 2025. W program turnusów włączone są treści jubileuszowe, nawiązujące do symboli nadziei i odnowy, które towarzyszą całemu Kościołowi w tym wyjątkowym czasie.

Reklama

– Chcemy, by młodzi zrozumieli, że misja nie kończy się z ostatnim dniem oazy – mówi ks. Zdun. – Ona zaczyna się właśnie wtedy – w domu, w szkole, w relacjach z innymi. Każdy jest zaproszony do dawania świadectwa – mówi moderator diecezjalny.

Ważnym momentem wakacyjnych rekolekcji były odwiedziny bp. Krzysztofa Nitkiewicza, który spotkał się z uczestnikami m.in. w Mchawie i Wisłoku Wielkim. Biskup wspólnie się z nimi modlił, rozmawiał, dzielił się słowem wsparcia i nadziei. – Taka obecność pokazuje, że nasza formacja nie jest czymś oderwanym od Kościoła, ale jego żywą częścią – podkreśla Michał, jeden z uczestników.

Wiara, która zostaje

To, co uczestnicy i animatorzy podkreślają szczególnie mocno, to fakt, że ruch jest miejscem otwartym. Nie wymaga od nikogo bycia idealnym ani posiadania gotowych odpowiedzi na wszystkie pytania. Na turnusy przyjeżdżają osoby z różnymi historiami: z wątpliwościami, lękami, życiowym zmęczeniem, ale właśnie w tej różnorodności tworzy się autentyczna wspólnota.

– Nikt nie musi niczego udawać – mówi Karolina, animatorka. – Można przyznać się do słabości i zostać przyjętym. To daje siłę, której często brakuje na co dzień.

Dla wielu młodych to doświadczenie staje się punktem zwrotnym. – Na początku się bałam – przyznaje Natalia, uczestniczka. – Ale tutaj odkryłam, że mogę być sobą, że nie jestem sama w swojej drodze. – Oaza to nie jest chwilowa „jazda na emocjach” – podsumowuje ks. Zdun. – To punkt odniesienia, do którego można wracać. Doświadczenie, które zostaje, pomaga lepiej odnajdywać się w codzienności – jako wierzący i jako dojrzalszy człowiek.

Drugi turnus wciąż trwa. W sercach uczestników dojrzewają decyzje, przemyślenia i pytania. Choć oaza trwa tylko dwa tygodnie, często staje się punktem zwrotnym – duchowym fundamentem na całe życie. – Po powrocie do domu chcę zacząć inaczej patrzeć na moje relacje i codzienność – mówi Ewelina. – Zrozumiałam tutaj, że Pan Bóg nie jest tylko na Mszy św., ale w każdym wyborze, w każdym słowie, które wypowiadam. To jest prawdziwa misja. Choć rekolekcje kończą się, misja trwa dalej. Młodzi wracają do swoich rodzin, szkół i środowisk z nową siłą, nową nadzieją i świadomością, że są częścią żywego Kościoła.

2025-07-22 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szukają i kochają

Jak młodzi spędzili ostatni weekend karnawału w DOM-u przy ul. Dobrzyńskiej w Częstochowie? Na to pytanie odpowiadają sami uczestnicy.

Czego szukają młodzi? Co dla nich znaczy kochać? Jak przetrwać brak sensu, kryzysy, także wiary? Nad tymi kwestiami zastanawiali się uczniowie klas 8 oraz szkół średnich, którzy chcą świadomie żyć sakramentem bierzmowania, podczas rekolekcji zorganizowanych przez Ruch Światło-Życie Archidiecezji Częstochowskiej w dniach 21-23 lutego w DOM-u przy ul. Dobrzyńskiej w Częstochowie. Rekolekcje – jak podkreślają organizatorzy – prowadził Bóg, a ze strony ludzkiej ks. Mateusz Ociepka i s. Ewelina Feliszek, klaretynka.
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

„Żeby nie zapomnieć” - Siostry zakonne wobec Holokaustu i represji w PRL

2025-10-22 16:05

[ TEMATY ]

Holokaust

siostry zakonne

represje w PRL

Heschel Center News

53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych

53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych

W czasie wojny pomagały Żydom, a po 1945 roku same doświadczały prześladowań. Świadectwa działań polskich sióstr zakonnych, przez lata ukryte w klasztornych archiwach, stają się częścią naukowych badań i wspólnej pamięci. Temu poświęcona jest 53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych, współorganizowana przez Centrum Heschela KUL.

Miejscem pierwszego dnia obrad była siedziba Konferencji Episkopatu Polski. Konferencję otworzyła siostra sercanka, dr Jadwiga Monika Kupczewska z Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL i przewodnicząca Komisji Historycznej przy Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych (KWPŻZZ). „W ciszy naszych archiwów, pracy w bibliotekach, czytaniu, śledzeniu relacji, dokumentujemy i zbieramy je, żeby nie zapomnieć i żeby ta tragedia nigdy więcej nie dotknęła nikogo” – mówiła s. Kupczewska o postawach sióstr wobec Zagłady Żydów. Drugi dzień obrad w Centralnym Przystanku Historia IPN będzie poświęcony powojennym represjom wobec zakonów żeńskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję