Reklama

W wolnej chwili

Prosto, ale nie banalnie

Cuda, których Jezus dokonał w trakcie swojego ziemskiego życia, to temat wcale niełatwy do zrozumienia dla dorosłego. A jak opowiedzieć o tym dzieciom…?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z pomocą przychodzi Justyna Bednarek (młodszym czytelnikom znana choćby z książek Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek, cyklu Kury z grubej rury czy Maryjek: Opowieści o Matce Boskiej) – autorka książki Cuda Jezusa, czyli dlaczego pójdziemy do nieba, która z właściwym sobie ciepłym poczuciem humoru połączonym z umiejętnością „przemycenia” wartościowego przesłania tam, gdzie pozornie trudno się go spodziewać, bierze na warsztat niezwykłe wydarzenia sprzed 2 tys. lat. Jeżeli jednak ktoś spodziewa się klasycznego opisu typu „jak to było krok po kroku”, może się odrobinę rozczarować. Albo bardzo pozytywnie zaskoczyć. Ze zdecydowanym wskazaniem na to drugie.

Mówią ludzie

W piętnastu rozdziałach autorka opowiada o Jezusowych cudach, oddając głos nie Ewangelistom czy uczonym w Piśmie, ale ludziom (z jednym wyjątkiem) zwykłym, takim jak my – zarówno naocznym, choć nieoczywistym świadkom tamtych wydarzeń, czyli tym, którzy byli najbliżej, jak i współczesnym nam biologowi czy antykwariuszowi. Wybór takiej perspektywy narracyjnej sprawia, że czytelnik albo słuchacz – wszak książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6-8 lat, ale nie tylko, zachwycą się nią także starsi i dużo starsi odbiorcy – może się poczuć niemal tak, jakby sam znalazł się w najbliższym otoczeniu Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko tekst

Reklama

W kolejnych rozdziałach mamy m.in.: opowieść pasterki o Bożym Narodzeniu, cud kroczenia przez Jezusa po jeziorze przybliżony z perspektywy sióstr praczek Esterki i Ady, relację... świni zatytułowaną Jezus wyrzuca złe duchy z opętanych, przemienienie na górze Tabor widziane oczami niejakiego Jaśka, opowieść Wisienki o Zmartwychwstaniu i kobiety uzdrowionej z krwotoku o tym, co spotkało ją samą. Wszystkie te krótkie historie, w które autorka sprytnie wplotła odpowiednie dla każdej z nich fragmenty Ewangelii zaczerpnięte z Biblii Tysiąclecia, napisane są językiem prostym, zrozumiałym dla młodego czytelnika, a jednocześnie trudno doszukać się w nich banalności czy przesadnych sentymentów. Co je łączy? Fakt, że wszystkie ostatecznie, mimo że nie wprost, mówią o dobroci, hojności i niezmierzonej miłości Jezusa do każdego bez wyjątku człowieka. Dla jednych mogą się stać inspiracją, a innym przynieść nadzieję, że po każdej burzy wychodzi słońce. Bo cuda, choć od zmartwychwstania Chrystusa minęły dwa wieki, zdarzają się nieustannie, dosłownie na naszych oczach, tylko nie zawsze jesteśmy w stanie je dostrzec.

A żeby opowieści o Jezusowych cudach jeszcze bardziej działały na (dziecięcą) wyobraźnię, tekst uzupełniają niezwykłe ilustracje, własnoręcznie wydziergane przez Annę Salamon. Stworzone przez nią z dbałością o detale włóczkowe makiety, które przedstawiają zarówno pojedyncze postaci czy przedmioty, jak i całe sceny, nie pozwalają przejść obok Cudów Jezusa obojętnie (zachęca już sama okładka z włóczkowym wizerunkiem Jezusa!). Warto dodać, że to już drugie w serii dzieło tego duetu pisarsko-ilustratorskiego. Przed rokiem nakładem wydawnictwa Świetlik ukazała się książka Każdy może być święty, czyli nawet łobuzy idą do nieba – oparta na przykładach świętych znanych i tych mniej znanych historia o tym, że świętość – nie bycie idealnym! – może osiągnąć każdy z nas.

*

We wstępie do Cudów Jezusa Justyna Bednarek, która notabene w jednym z rozdziałów opisała własną historię, podkreśla: „Mówi się, że cuda zdarzają się tym, którzy w nie wierzą. I może coś w tym jest, chociaż historie zawarte w Ewangelii nie zawsze to potwierdzają. Czasem cud jest szokiem – jak dla pasterzy, którzy znaleźli Dzieciątko, albo dla uczniów Jezusa, którzy zobaczyli Jego przemienienie na górze Tabor. (...) Nie każdemu wiara przychodzi z łatwością. To jest łaska, a tę dostajemy od Boga. Tajemnicą pozostaje, dlaczego jednemu dał jej więcej, a inny jest jej pozbawiony. Jednak chcieć może każdy”. I oby nam się chciało chcieć.

2025-04-23 07:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: módlmy się za źle traktowane dzieci

[ TEMATY ]

dzieci

papież Franciszek

maltretowanie

Mrleyli/pixabay.com

Do szczególnej pamięci o dzieciach zachęca Papież w intencji modlitewnej na grudzień. Została ona przekazana za pośrednictwem Papieskiej Światowej Sieci Modlitewnej.

Franciszek zwraca uwagę na sytuację wielu dzieci, które są maltretowane, porzucane, pozbawione szkoły oraz opieki medycznej. Dlatego wzywa wszystkie kraje do podjęcia stosownych kroków, które pozwolą wyeliminować takie sytuacje.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciele życia Chrystusem

2025-11-01 16:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Uroczystość Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć wszystkim, którzy osiągnęli już chwałę nieba. Tego dnia na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu sprawowana była Msza Święta pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. W koncelebrze uczestniczyli kapłani z okolicznych parafii oraz wychowawcy z Wyższego Seminarium Duchownego. Wspólna modlitwa zgromadziła siostry zakonne, alumnów seminarium oraz licznych wiernych, którzy w duchu wiary i nadziei na zmartwychwstanie polecali Bogu swoich bliskich zmarłych.

W homilii bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślił, że pomiędzy światem żyjących a tymi, którzy odeszli do wieczności istnieją głębokie więzi duchowe. Zaznaczył, że podczas Eucharystii Kościół modli się zarówno za żywych, jak i za zmarłych, wierząc w ponowne spotkanie w domu Ojca. Biskup przypomniał także, że święci i błogosławieni, będący już blisko Boga wspierają wiernych swoim wstawiennictwem. Zachęcił, aby pielęgnować więź z nimi poprzez modlitwę do świętych patronów, poznawanie ich życia oraz nadawanie imion świętych nowonarodzonym dzieciom przy okazji sakramentu chrztu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję