Reklama

Niedziela plus

Gdańsk

Pasjonaci zagrają Pasję

Podczas tegorocznego Wielkiego Postu mieszkańcy trzech parafii położonych w różnych częściach Polski dostaną unikalną szansę obejrzenia i przeżycia niezwykłego przedstawienia pasyjnego pt. Noc ponad miastem.

Niedziela Plus 11/2025, str. II

[ TEMATY ]

Gdańsk

Janusz Kacprzycki, Piotr Kwiatkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku, a wykonawcami – Grupa Artystyczna „Nazaret” i Przyjaciele.

Scenariusz do misterium Męki Pańskiej Noc ponad miastem powstał przed kilkudziesięciu laty w diecezji włocławskiej. Autorami było dwóch księży: zmarły w styczniu br. ks. Idzi Piasecki oraz ks. Mirosław Dereszewski; na grunt gdyński przedstawienie trafiło za sprawą Jarosława Szydłaka, prezesa Stowarzyszenia KACK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szalony pomysł

– Po raz pierwszy zetknąłem się z tym scenariuszem w latach 90. ubiegłego wieku w parafii św. Wojciecha BM w Kikole, gdzie jako młody człowiek miałem okazję zagrać w przedstawieniu. Reżyserem był wówczas ks. Dereszewski – wspomina Jarosław Szydłak. – W 2009 r., jako rodzic dziecka uczęszczającego do prowadzonej przez Siostry Nazaretanki Szkoły Podstawowej im. Świętej Rodziny w Gdyni, przyszedłem z tym scenariuszem do ówczesnej wicedyrektor – s. Katarzyny Jakubiec. Towarzyszyła mi mama innej uczennicy, przewodnicząca rady rodziców – dziś już nieżyjąca Joanna Otczyk. Siostrze Katarzynie, zwanej później przez nas Siostrą Producent, zaproponowaliśmy ni mniej, ni więcej tylko wystawienie Pasji przed zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi, a ona, nie bacząc na to, że do świąt pozostał tylko miesiąc, wyraziła zgodę na realizację tego nieco szalonego pomysłu.

Reklama

– Decyzja była natychmiastowa, bo czas gonił – opowiada s. Katarzyna, która od 11 lat posługuje w Krakowie. – W trybie natychmiastowym udało mi się zaprosić do współpracy ok. dwudziestoosobową grupę, złożoną głównie z rodziców – zupełnych amatorów. Jak ich przekonaliśmy? Bardzo prosto: wzięłam do ręki dziennik i zaczęłam dzwonić do wybranych rodziców. Rozmowy były krótkie. „Panie Tomku – planujemy wystawić misterium, próby ruszają za 2 dni. Może zagrałby pan Jezusa?”. O dziwo, rodzice nie odmawiali. Ruszyły intensywne próby i – udało się! Tuż przed świętami Zmartwychwstania Pańskiego w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni odbyła się premiera.

I tak już zostało

Intensywne próby, przeprowadzane wieczorami w zimnym kościele, przy pożyczonym sprzęcie (nagłośnienie, reflektory), okazały się dla aktorów amatorów bardzo ważnym przeżyciem duchowym. Wielu z nich uznało je za swoiste rekolekcje. Poprzedzała je wspólna modlitwa, było wiele czasu na osobiste przemyślenia. Wszystko to zapewne ułatwiło decyzję o ponownym wystawieniu spektaklu w roku następnym w trzech kolejnych parafiach archidiecezji gdańskiej. I tak już zostało – sformowana ad hoc grupa teatralna po roku przeobraziła się w Grupę Artystyczną „Nazaret” i Przyjaciele, a Noc ponad miastem (pierwszy z wielu spektakli znajdujących się w dorobku grupy) doczekała się ponad sześćdziesięciu powtórzeń, w ogromnej większości na terenie macierzystej archidiecezji gdańskiej. Przed 2 laty gdyńscy aktorzy amatorzy na zaproszenie s. Katarzyny Jakubiec wystąpili w Krakowie. Warto dodać, że na podstawie misterium powstało też słuchowisko radiowe, zrealizowane przez Radio Gdańsk.

Skład grupy ewoluował, rzecz jasna, w ciągu kilkunastu lat, ale trzon pozostał. Co więcej, niektórzy aktorzy grają od początku te same role. Liczebnie grupa rozrosła się do ok pięćdziesięciu osób, wliczając w to obsługę techniczną. Przedstawieniu towarzyszy grana na żywo muzyka. Od kilku lat są to utwory zaczerpnięte z misterium Ślad losu.

Także i twoja historia

Reklama

Misterium Noc ponad miastem łączy dwa wątki: biblijny, doskonale znany z kart Pisma Świętego, i współczesny. Kilkoro gości zza bezpiecznej przegrody – szyby kawiarni – obserwuje i komentuje wydarzenia, które dzieją się na ich oczach. Przechodzący obok, zmierzający na Golgotę Jezus wyzwala w nich przeróżne reakcje, ujawnia ich wewnętrzne przeżycia, wyznawaną hierarchię wartości. To z kolei prowadzi widzów do refleksji nad ich stosunkiem do Zbawiciela, do cierpienia i śmierci. W kluczowym momencie słyszą oni zdanie, że można iść przez życie tak, aby jedne krzyże ominąć, a drugie odtrącić, a mimo to każdy z nas musi w jakiś sposób odnieść się do męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.

Klimaty te doskonale oddaje podtytuł – swoiste dopowiedzenie do tytułu spektaklu. Brzmi on: czyli także i twoja historia. Widz staje wobec pytania o to, gdzie on się sytuuje – po stronie krzyczących: „Ukrzyżuj!”? Czy po stronie przechodzących opodal i niezainteresowanych? A może najbliżej mi do Piłata lub członków Sanhedrynu? Może do Szymona z Cyreny lub Weroniki? Nie brak głosów z widowni, że spektakl zmienił czyjeś życie, przestawił je na inne tory.

– Graliśmy zarówno przed widownią liczącą tysiąc osób – mówi Jarosław Szydłak – jak i w o wiele bardziej kameralnych warunkach, które zapewnił nam... klasztor Karmelitanek Bosych w Gdyni. W tym ostatnim przypadku aktorów było dużo więcej niż sióstr na widowni...

„Powstaliśmy dzięki wielkiej miłości do Boga i ludzi dwóch wspaniałych kobiet. Jedna z nich to dziś już śp. Asia Otczyk, a druga z tych szalonych Bożych niewiast to s. Katarzyna Jakubiec – nazaretanka, ówczesna wicedyrektor Szkoły Podstawowej im. Świętej Rodziny w Gdyni. To one zebrały grupę totalnych (teatralnie) amatorów (rodziców, nauczycieli, naukowców, ogólnie przedstawicieli różnych środowisk związanych ze szkołą) i wystartowaliśmy” – tak amatorzy z Grupy Artystycznej „Nazaret” i Przyjaciele opowiadają o sobie na stronie internetowej gdańskiej oazy. „Połączyła nas pasja i Pasja. Przez małe «p» pisana pasja do teatru, a przez duże «P» Pasja, czyli Misterium Męki Pańskiej «Noc ponad miastem», które było naszym pierwszym wspólnym przedsięwzięciem, a które gramy do dziś. W naszym repertuarze znajdziecie dzieła małe i duże, radosne i wzruszające. Dla dużych i tych najmniejszych. Ale niezależnie od tego, co gramy – robimy to z radością i zawsze z jednym zawołaniem, że «wszystko na większą chwałę Bożą», bo to właśnie Bogu chcemy tym naszym teatralnym działaniem służyć”.

Misterium to jedna z niezliczonych inicjatyw realizowanych przez Stowarzyszenie Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku. Gorąco zachęcam do odwiedzenia stron: kackmalykack.pl oraz budujemykack.pl , by zapoznać się z pełną rozmachu działalnością gdyńskiej wspólnoty.

2025-03-11 16:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Atak na pielęgniarkę i zabójstwo chorego w gdańskim szpitalu!

Policja zatrzymała w piątek mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo pacjenta na jednym z oddziałów szpitala na gdańskiej Zaspie. Do zdarzenia doszło w nocy. Jak informuje RMF FM, doszło też do ataku na pielęgniarkę.

Podziel się cytatem Wyjaśniamy, co się wydarzyło. Na miejscu jest prokurator i policja. Cały czas prowadzone są czynności w tej sprawie - powiedziała PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Dodała, że napastnik jest w wieku w ok. 60 lat, a nieżyjący miał ponad 90 lat.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Chrząszcz: Jan Paweł II był papieżem globalnym, o sercu lokalnym

2025-10-22 20:20

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

bp Robert Chrząszcz

papież globalny

serce lokalne

ks. Marek Weresa/Vatican Media

Okolicznościowa Msza św. w Bazylice św. Piotra pod przewodnictwem bp. Roberta Chrząszcza

Okolicznościowa Msza św. w Bazylice św. Piotra pod przewodnictwem bp. Roberta Chrząszcza

Był człowiekiem uniwersalnym, ale urodzonym w konkretnej ziemi, z konkretnych łez i modlitw - mówił o św. Janie Pawle II delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Robert Chrząszcz, który w liturgiczne wspomnienie papieża Polaka przewodniczył okolicznościowej Mszy św. w Bazylice św. Piotra i wygłosił homilię. Koncelebrował metropolita wileński abp Gintaras Grušas, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy.

Nawiązując do czytania z Księgi Proroka Izajasza bp Robert Chrząszcz nazwał św. Jana Pawła II człowiekiem, który „wziął na siebie ciężar Ewangelii i niósł ją na krańce ziemi”. Papież Polak był „zwiastunem radosnej nowiny, tym, którego nogi - jak mówi prorok - były ‘pełne wdzięku’, bo szły przez wszystkie kontynenty, niosąc światu pokój i nadzieję”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję