Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Jestem tu ze względu na wspaniałych ludzi

Żyjemy w świecie, w którym jest niedobór prawdziwego kochania – mówił ks. Kamil Kuchejda podczas Diecezjalnych Światowych Dni Młodych.

Niedziela bielsko-żywiecka 49/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

MR

Diecezjalny duszpasterz młodzieży głosi homilię

Diecezjalny duszpasterz młodzieży głosi homilię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Diecezjalne obchody rozpoczęły się 23 listopada w bielskim kościele Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka na Osiedlu Karpackim. Młodzieżowe spotkanie rozpoczęło się od modlitwy do Ducha Świętego. Następnie ks. Kamil Kuchejda zachęcił zebranych do przedstawienia się osobom siedzącym najbliżej i przybicia z nimi piątek. Chwilę później procesyjnie wniesiono Ewangeliarz i rozpoczęto modlitwę oraz konferencje. Wspólnie poprowadzili je ks. Kamil Kuchejda i ks. Wojciech Nowak. Ich głównym tematem był wątek mówiący o deficytach w miłości. – Żyjemy w świecie, w którym jest niedobór prawdziwego kochania – mówił ks. K. Kuchejda. Podkreślił, że nawet najbliższym sobie osobom reglamentujemy słowo „kocham”. Mało tego, reglamentujemy je również sobie, bazując na niepochlebnych opiniach innych, a nie na faktach. – Jeśli nie zaakceptuję samego siebie, to nie pokocham drugiego człowieka. Tak jest, bo miłość do siebie polega na tym samym, co miłość do drugiego człowieka – stwierdził kapłan. Z kolei ks. W. Nowak przypomniał, że wśród nas żyje wielu ludzi, którzy nie czują się i nie są kochani. – Pustkę próbuje się zapełnić na różne sposoby. Chłopcy z poprawczaka, gdzie pracuję, przez narkotyki, rozboje, ucieczki, kradzieże. Być może czujesz się niegodny, aby podchodzić do Jezusa, ale On cię takiego chce, On na ciebie czeka. Jeśli pragniesz miłości, On tobie ją da – spuentował kapłan.

Liturgia młodych

Reklama

Kulminacją spotkania była Msza św. pod przewodnictwem bp. Romana Pindla. – Nasza religia jest jedyna, w której Bóg stał się naprawdę człowiekiem. Urodził się jak każdy człowiek, przeżył życie, narażony na różne niebezpieczeństwa, zgodził się być zabitym i ukrzyżowanym, ale zmartwychwstał. Potem ukazywał się w ciele przemienionym do czasu, kiedy odszedł do nieba. Wierzymy, że przyjdzie i na to czekamy. Pomiędzy tymi dwoma momentami jest jeden uprzywilejowany sposób, w którym Bóg, który stał się człowiekiem, jest obecny, to Eucharystia. Za każdym razem On przychodzi w takim ciele, w jakim jest dla nas widzialne, jako chleb – mówił hierarcha. W kazaniu ks. K. Kuchejda rozwinął temat miłości pełnej poświęcenia, o czym mówi mesjańska misja Chrystusa. – To jest sedno królowania Jezusa: Jego panowanie objawia się w oddaniu życia za każdego człowieka, bez wyjątku. Jego krew została przelana za każdego z nas – zauważył ks. K. Kuchejda. I dodał, że ten wątek doskonale wyjaśniają fragmenty zaczerpnięte z Apokalipsy św. Jana, w której czytamy, że „swoją krwią zapłacił za twoje grzechy i uczynił cię królestwem i kapłanem”. – Dlatego Jezus w Ewangeliach idzie do biednych, ubogich, bezdomnych, śmierdzących. Bo za nich przelał tę krew. To jest radykalne pokazanie, że nie ma na tym świecie człowieka, za którego ta krew nie byłaby przelana – spuentował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Agape radości

Obok modlitwy diecezjalna odsłona ŚDM była miejscem spotkania i budowania relacji. – Jestem tutaj ze względu na wspaniałych ludzi, których poznałam na rekolekcjach. Wraz z nimi chcę bliżej poznać Boga i posłuchać dobrych konferencji – mówiła Wiktoria Mieszczak, animatorka oazowa z Jaworza. – Wszystkich tutaj łączy miłość do Boga. Wszyscy w Niego wierzymy i wszyscy jesteśmy młodzi. Dobrze jest w gronie rówieśników przeżywać swoją wiarę – stwierdziła Martyna Kamińska z Bielska-Białej. – Jako ruch oazowy mamy do zaoferowania drugiego człowieka, co w obecnych czasach nie jest takie oczywiste, bo przysłania go Internet, komputer, telefon. Tworzymy przestrzeń, w której można odnaleźć Boga, odnowić z Nim relacje i zobaczyć, że wiara to normalność, a nie jakiś archaizm. Jestem 7 lat związana z oazą i wiem, o czym mówię – podkreśla Amelia Cieślak z Czechowic-Dziedzic. – To jest super okazja, żeby spotkać się z osobami podobnie myślącymi, które swój świat opierają na tych samych wartościach. Łatwiej się z nimi dogadać, zaznajomić, a przez te relacje zadbać o własny rozwój – zaznacza bielszczanin Filip Zięba, lider Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży.

O posiłek dla młodych ludzi zatroszczyła się restauracja „Ratuszowa” z Bielska-Białej, która przygotowała ponad 500 porcji gulaszu. – Włożyliśmy w ten posiłek mięso i serce. Mamy oazowe korzenie, więc chcieliśmy w ten sposób wspomóc to, co dzisiaj się dzieje. Syn jest lektorem, córka jest oazowiczką. Związek małżeński i rodzinę budujemy na fundamencie, jaki dała oaza, na wartościach, wspólnocie i na miłości – mówiła Edyta Tkaczyk z „Ratuszowej”.

Relacje z modlitewnego wydarzenia można znaleźć w mediach społecznościowych, na Instagramie i Facebooku. Wystarczy wpisać dwa słowa: „Bliżej Młodych”. - Zamieszczamy tam zdjęcia i rolki z bieżących inicjatyw. Mamy już ponad 1000 obserwujących. Bardzo ciężko jest szerzyć wartości katolickie wśród młodych ludzi, ale media społecznościowe nam to ułatwiają – puentuje liderka Zuzanna Bednarz z Rycerki Górnej.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmach z inwencją

Niedziela bielsko-żywiecka 29/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

Archiwum parafii

Łabędzie z Wapienicy

Łabędzie z Wapienicy

Kto powiedział, że przebieg festynów parafialnych musi być sztampowy? Dmuchawce, grill, wypieki i stateczny program artystyczny? Nic takiego! W naszej diecezji idą na całość!

Karpackie jest jednym z największych bielskich osiedli. W jego centralnym punkcie znajduje się kościół Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka. Parafialne święto, a i owszem, zaczęło się standardowo. Na dobry początek odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a potem się zaczęło. Strażacy z OSP pokazali, jak wygląda prawidłowo przeprowadzona resuscytacja oraz studzenie temperatury ciała, do czego zresztą potrzebny był im wąż, z którego obficie polewali uczestników biesiady wodą. Aby nieco udobruchać przemoczonych widzów, udostępnili im do wglądu wnętrza samochodów bojowych. Na tym jednak atrakcje się nie zakończyły. Na scenę wkroczyli bowiem miejscowi duszpasterze wyposażeni w gitary. Wraz z frontmanem ks. proboszczem Piotrem Borgoszem zaśpiewali i zagrali set polskich evergreenów ze złotego okresu bigbitu. Jak łatwo się domyślić – nie zabrakło przebojów Czerwonych Gitar. Najmłodsi parafianie mogli w tym czasie skorzystać z rzutek i tarczy do darta oraz z maty z otworami weryfikującymi celność zagrań piłką nożną. Na koniec każdy z uczestników festynu zadbał o uporządkowanie terenu z krzeseł i ławek. Po 10 minutach wspólnego wysiłku przestrzeń wokół kościoła wyglądała tak, jakby nic nigdy się na niej nie działo. Brawo więc dla parafian za solidarność nie tylko w zabawie, ale i w porządkach.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia: Antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym

2025-10-27 10:31

[ TEMATY ]

antykoncepcja

dalaprod/Fotolia.com

- Antykoncepcja w Polsce jest dostępna, a korzystanie z niej jest osobistym wyborem kobiet i mężczyzn - napisała Polska Federacja Ruchów Obrony Życia w opinii dotyczącej projektu ustawy o finansowaniu środków antykoncepcyjnych z budżetu państwa. Federacja sprzeciwia się propozycji refundacji antykoncepcji dla kobiet w wieku 18-25 lat, argumentując, że projekt „łamie zasady systemu opieki zdrowotnej” i może zagrażać zdrowiu młodych kobiet.

Podziel się cytatem Federacja przypomina, że zgodnie z Prawem farmaceutycznym „antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym”, ponieważ nie służy leczeniu chorób ani diagnozowaniu ich przyczyn. „Finansowanie antykoncepcji, która nie jest lekiem, łamie zasady systemu solidaryzmu społecznego” - napisano w dokumencie. Zdaniem autorów, środki publiczne powinny być kierowane wyłącznie na cele „ratujące zdrowie i życie obywateli”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję