Reklama

Niedziela Wrocławska

Weź odpowiedzialność za Kościół

Do końca września można jeszcze dołączyć do zespołów synodalnych w naszej diecezji. Naprawdę warto zaangażować się w życie naszego Kościoła!

Niedziela wrocławska 37/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Tomasz Lewandowski

Oficjalne otwarcie synodu diecezjalnego odbyło się 19 maja w Zesłanie Ducha Świętego

Oficjalne otwarcie synodu diecezjalnego odbyło się 19 maja w Zesłanie Ducha
Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego warto włączyć się w pracę parafialnych zespołów synodalnych, tłumaczy bp. Jacek Kiciński: – To konieczność, jeśli chcemy mieć wpływ na życie Kościoła. Często zdarzają się sytuacje, że w czymś nie uczestniczymy, a później wypowiadamy swoje krytyczne zdanie, ponieważ coś nam się nie podoba. W Polsce mamy mnóstwo specjalistów od piłki nożnej, od medycyny – na wszystkim się znamy, a w nic nie chcemy się zaangażować. A jeśli się zaangażujemy, to mamy realny wpływ. Jeśli włączymy się w synod, to synod staje się naszym wspólnym dziełem. Wspólnie słuchamy, co Duch Święty chce powiedzieć do naszej diecezji. Wspólnie bierzemy odpowiedzialność za Kościół, który tworzymy.

Biskup Jacek podkreśla, że synod to wspólna droga wiary, na której uczestniczymy jako wspólnota Kościoła, słuchając słowa Bożego i słuchając siebie nawzajem. – Mamy już konkretne owoce etapu presynodalnego, mamy syntezę diecezjalną. Teraz w świetle słowa Bożego chcemy dać odpowiedź, a odpowiedź będzie taka, jakie będzie nasze zaangażowanie i uczestnictwo – zachęca hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wejść w proces nawrócenia

Reklama

Praca zespołów synodalnych rozpocznie się od wspólnego czytania słowa Bożego. – Przez wrzesień, październik, listopad zespoły synodalne w parafiach całej archidiecezji czytają wspólnie słowo Boże, pogłębiają wiarę i umiejętność słuchania siebie nawzajem. W grudniu otrzymają już dokumenty wypracowane przez komisje synodalne i będą opiniować to, co w dokumentach zostanie zawarte. Będą dawać informację zwrotną, czy rozwiązania, które wypracowały komisje, mają sens dla Kościoła. Dlatego uczestniczenie w zespole synodalnym ma wielkie znaczenie, realnie wpływamy na rzeczywistość Kościoła w naszej diecezji – wyjaśnia Adriana Kwiatkowska, przewodnicząca sekretariatu synodu archidiecezji wrocławskiej.

Przez najbliższe miesiące członkowie zespołów synodalnych pochylą się nad Ewangelią św. Jana i będą się przyglądać kolejnym znakom, które czyni Pan Jezus. To konkretny program rekolekcyjny. – Synod to rzeczywistość, która nie tylko szuka rozwiązań dla życia naszej archidiecezji, ale przede wszystkim synod traktujemy jako wspólne diecezjalne rekolekcje, które mają na celu nawrócenie każdego z nas. A nawracając się zmieniamy oblicze Kościoła. Na tyle Kościół będzie piękniejszy, na ile my wejdziemy w proces nawrócenia – podkreśla bp Kiciński.

Szansa dla każdego

Także wrześniowa diecezjalna pielgrzymka na Jasną Górę upłynie pod znakiem synodu. – W czasie diecezjalnej pielgrzymki na Jasną Górę będziemy Maryi powierzać synod i naszą archidiecezję. Biskup Kiciński przygotuje specjalne synodalne rozważania Drogi Krzyżowej, s. Maria Czepiel poprowadzi konferencję, a w czasie Apelu Jasnogórskiego poprosimy Matkę Bożą, by prowadziła nasz synod – mówi Adriana Kwiatkowska i dodaje: – Pod koniec września czeka nas jeszcze jedno ważne wydarzenie – spotkanie komisji synodalnych z abp. Józefem Kupnym, rozdanie dekretów, pierwsze „robocze” spotkanie i prezentacja syntezy diecezjalnej. Jest to niesamowita szansa, jaką daje Kościołowi wrocławskiemu Duch Święty. Takie okazje zdarzają się raz na kilkadziesiąt lat – ostatni synod w archidiecezji wrocławskiej mieliśmy 30 lat temu. Nie zmarnujmy tej szansy, zaangażujmy się, zadbajmy o nasz Kościół – prosi przewodnicząca sekretariatu synodu.

Szanse do zaangażowania dają także zespoły tematyczne. – Są grupy, które czasami potrzebują osobnej przestrzeni, by ich głos został usłyszany. Dlatego powstaje m.in. młodzieżowy zespół synodalny, będzie także zespół studencki. Powstanie również międzywspólnotowy zespół synodalny, by głos wspólnot był wyraźnie usłyszany, jako informacja zwrotna na wypracowane projekty komisji synodalnych. Powołany zostanie też zespół tematyczny poświęcony ludziom ubogim. Jesteśmy w kontakcie z Towarzystwem Pomocy im. Brata Alberta, chcemy się raz w miesiącu spotkać z ubogimi i bezdomnymi – tłumaczy s. Maria Czepiel.

2024-09-10 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Granice misji przekraczamy z o. Wojciechem Kobylińskim

[ TEMATY ]

Wrocław

klaretyni

Arch. o. Wojciecha Kobylińskiego CMF

o. Wojciech Kobyliński CMF

o. Wojciech Kobyliński CMF
W miejskiej dżungli porusza się na hulajnodze, chadza własnymi drogami, nie daje się skolonizować miejscowym i pielęgnuje swoją dziką tożsamość. Misjonarz z Polski – ojciec Wojciech Kobyliński CMF opowiada o granicach misji i misjach za granicą.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - dlaczego święty

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

- Świętość Jana Pawła II była obecna w całym jego życiu. Można ją było zauważyć zarówno w jego relacji do Pana Boga, jak też w jego stosunku do drugiego człowieka. Świętość przejawiała się w ogromnej dyscyplinie wewnętrznej oraz w wielkiej miłości. To właśnie miłość była naczelnym motywem jego postępowania – mówi kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z KAI.

Człowiek modlitwy, współczesny mistyk
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję