Reklama

Niedziela Przemyska

Historia rodziny z Markowej

Ponieśli śmierć z rąk niemieckich żandarmów za wierność ewangelicznemu przykazaniu miłości bliźniego. Kim byli Józef i Wiktoria Ulmowie?

Niedziela przemyska 1/2023, str. III

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Polaków Ratujących Żydów

Rodzina Ulmów

Rodzina Ulmów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Józef Ulma przyszedł na świat 2 marca 1900 r. w Markowej jako siódme dziecko Marcina Ulmy i Franciszki z domu Kluz. Ukończył najpierw cztery klasy szkoły powszechnej, a następnie, po odbytej służbie wojskowej skończył z wyróżnieniem szkołę rolniczą w Pilźnie. W 1935 r. Józef ożenił się z pochodzącą także z Markowej Wiktorią Niemczak.

Wiktoria urodziła się 10 grudnia 1912 r. W wieku 6 lat straciła matkę. Uczyła się w szkole powszechnej w Markowej. Uczęszczała także na kursy na Uniwersytecie Ludowym w pobliskiej Gaci, a po ślubie poświęciła się pracy w domu i opiece nad dziećmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ulmowie mieli sześcioro dzieci: Stanisławę (ur. 18 lipca 1936 r.), Barbarę (ur. 6 października 1937 r.), Władysława (ur. 5 grudnia 1938 r.), Franciszka (ur. 3 kwietnia 1940 r.), Antoniego (ur. 6 czerwca 1941 r.) i Marię (ur. 16 września 1942 r.). Wychowywali je mądrze w duchu wiary i miłości, ucząc pracowitości i szacunku dla bliźnich. Na wiosnę 1944 r. Wiktoria spodziewała się przyjścia na świat kolejnego dziecka.

Reklama

Józef i Wiktoria zajmowali się rolnictwem na niewielkim, kilkuhektarowym gospodarstwie. Józef był niezwykle pracowitym i pomysłowym człowiekiem. Oprócz uprawy warzyw, trudnił się także sadownictwem, którego był aktywnym propagatorem we wsi. Założył pierwsze sady i szkółkę drzew owocowych, w której co tydzień demonstrował techniki sadownicze. Chętnie służył radą i pomocą, przekazując świeżo zdobytą wiedzę innym. Od podstaw nauczył się także hodowli pszczół i jedwabników. Jego nowatorstwo ujawniło się też w tym, że jako pierwszy we wsi wprowadził do swojego domu elektryczność, podłączając żarówkę do niewielkiego, własnoręcznie zbudowanego wiatraka.

Józef był typem społecznika, przez całe życie chętnie angażował się w sprawy lokalnej społeczności. Sprawował m.in. funkcję bibliotekarza w Kole Młodzieży Katolickiej i kierował markowską spółdzielnią mleczarską. Był też członkiem miejscowej spółdzielni zdrowia. Jego największą pasją było fotografowanie, zajęcie niezwykle rzadkie na polskich wsiach tego okresu. Wiedzę na temat fotografii czerpał z książek. Wiktoria natomiast była aktorką w amatorskim zespole teatralnym Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”.

Józef i Wiktoria byli członkami parafii św. Doroty w Markowej. Ich życie wiary opierało się na dwóch przykazaniach: miłości Boga i bliźniego. Już jako nastolatek Józef angażował się w działalność Związku Mszalnego Diecezji Przemyskiej. Należał też do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jako małżonkowie pogłębiali swą wiarę przez modlitwę i udział w sakramentalnym życiu Kościoła. Oboje należeli również do Bractwa Żywego Różańca.

Od II poł. 1942 r., pomimo biedy i ciągłego zagrożenia życia ze strony okupanta niemieckiego, Ulmowie przez około 1,5 roku ukrywali na strychu swego domu ośmioro Żydów. Byli to: Saul Goldman z czterema synami, których imion nie znamy, oraz Lea Didner, Gołda Grünfeld i córka prawdopodobnie tej ostatniej o nieznanym nam imieniu.

Za wierność ewangelicznemu przykazaniu miłości bliźniego 24 marca 1944 r. Józef i Wiktoria ponieśli śmierć z rąk żandarmów niemieckich, zagorzałych i bezwzględnych strażników systemu niemieckiego nazizmu. Wraz z nimi zostały rozstrzelane również ich dzieci oraz Żydzi, którym udzielili schronienia. Umarło także nienarodzone dziecko Ulmów. W krótkim czasie zostało zamordowanych 17 niewinnych osób.

2022-12-27 08:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: beatyfikacja bł. Rodziny Ulmów jest dowodem na to, że żadne dobro nie zostanie zapomniane

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Episkopat News

„Ta beatyfikacja daje ważną lekcją tym wszystkim, którzy zadają sobie pytanie o sens ponoszonych cierpień, jak również codziennej posługi miłosierdzia świadczonej na rzecz innych ludzi. Jest namacalnym dowodem tego, że żadne dobro nie zostanie zapomniane, wręcz przeciwnie, ono zrodzi błogosławione owoce w życiu innych ludzi, czasami zagubionych, poszukujących, a także będących z dala od Chrystusa i Jego Kościoła” - mówił w Poznaniu abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański 16 grudnia przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie w archidiecezji poznańskiej peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów.

W katedrze poznańskiej zgromadzili się bp senior Zdzisław Fortuniak, klerycy Arcybiskupiego Seminarium Duchownego, osoby życia konsekrowanego oraz poznaniacy.
CZYTAJ DALEJ

Na Górze Oliwnej, gdzie modlił się Jezus, mnisi i mniszki nadal zbierają oliwki

2025-10-28 10:05

[ TEMATY ]

Góra Oliwna

Ogród Oliwny

Vatican Media

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

W Jerozolimie na Górze Oliwnej i w ogrodzie Getsemani, gdzie zgodnie z Ewangelią Jezus spędził ostatnią noc przed pojmaniem, mnisi i mniszki każdego października zbierają oliwki, traktując pracę jako modlitwę i formę czci dla świętych miejsc. Tegoroczne zbiory odbywają się w cieniu dwuletniej wojny Izraela z Hamasem, ale także w atmosferze krucho zarysowującego się rozejmu, który rozbudził nadzieję na pokój – od wieków symbolizowany gałązką oliwną.

Historię opisuje National Catholic Reporter. Franciszkanin o. Diego Dalla Gassa, odpowiedzialny za zbiory w klasztorze obok Getsemani, podkreśla, że opieka nad sanktuariami oznacza ich „przeżywanie – fizycznie i duchowo”. Zakonnicy i wolontariusze – od izraelskich Żydów po włoskich funkcjonariuszy przybyłych z pomocą – strącają czarne i zielone owoce ręcznie i małymi grzebieniami na rozpostarte pod drzewami siatki. Zebrane oliwki trafiają do nowoczesnej prasy. Sama nazwa Getsemani wywodzi się od „tłoczni”. Na litr oliwy potrzeba do 10 kilogramów owoców.
CZYTAJ DALEJ

Papież przewodniczył modlitwie ekumenicznej w Koloseum

2025-10-28 17:57

Vatican Media

Modlitwa ekumeniczna w Koloseum, której przewodniczył Papież Leon XIV

Modlitwa ekumeniczna w Koloseum, której przewodniczył Papież Leon XIV

Papież przewodniczył modlitwie ekumenicznej w Koloseum w ramach międzynarodowego spotkania na rzecz pokoju, organizowanego co roku przez Wspólnotę Sant’Egidio (św. Idziego).

Obok papieża miejsca zajęli: prawosławny patriarcha Aleksandrii Teodor II, zwierzchnik Kościoła prawosławnego Albanii Jan, metropolita wołokołamski Antoni z Patriarchatu Moskiewskiego, ormiański patriarcha Konstantynopola Sahak II, prymas Kościoła anglikańskiego w Afryce Południowej abp Makgoba Thabo z Kapsztadu, patriarcha Asyryjskiego Kościoła Wschodu Mar Awa III Royel, chaldejski patriarcha Bagdadu kard. Louis Raphaël Sako, przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej bp Henryk Stubkjær.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję