Reklama

Niedziela Lubelska

Duch Święty zstąpił na kolejarzy

Solidarność na kolei w Lublinie narodziła się w czerwcu 1979 r., podczas pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski.

Niedziela lubelska 27/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Solidarność

Archiwum

Czesław Niezgoda (przy mikrofonie), lipiec 1980 r.

Czesław Niezgoda (przy mikrofonie), lipiec 1980 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef lubelskich kolejarzy strajkujących 40 lat temu wszystko zaczyna od modlitwy. Tak samo było w lipcu 1980 r. – O godz. 6.30 spotkaliśmy się w moim kantorku i po omówieniu gotowości i krótkiej modlitwie podjęliśmy decyzję, że o 7.15 rozpoczynamy strajk – wspomina Czesław Niezgoda. Tak zaczęła się długa, ale zwycięska droga do nowej polskiej wolności.

Brak mleka i papieru

Zanim w lipcu doszło do robotniczych strajków, 1980 r. przyniósł już wcześniej kilka zaskakujących wydarzeń. Najpierw w kwietniu zabrakło... butelek do mleka. Z nieznanych przyczyn lublinianie przetrzymywali je w domach, stąd w sklepach nie było białego pożywnego napoju. Najmniej z tego powodu cierpieli kibice Motoru, którzy przy użyciu innych napojów hucznie świętowali historyczny awans drużyny do ekstraklasy. Na ogólnopolskie dożynki w Zamościu po nowo oddanej trasie W-Z miał pojechać pierwszy sekretarz partii Edward Gierek, ale szosę zalały obfite opady, bo nie zbudowano odwodnienia. Gierek poleciał ostatecznie do Zamościa helikopterem. W czerwcu objawił się niespodzianie brak papieru, co skutkowało zlikwidowaniem sobotniego wydania Sztandaru Ludu. To wszystko zapowiadało zdarzenia o wiele donioślejsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stanęły lokomotywy

Reklama

Wcześniejsze „przerwy w pracy” (strajki były tylko na „zgniłym Zachodzie”) w Tomaszowie Lubelskim, Świdniku i fabryce samochodów w Lublinie nie odbiły się większym echem w Polsce. Szybko realizowano postulaty robotników, gasząc w ten sposób protesty. Dopiero „przestój” zorganizowany przez lubelskich kolejarzy znalazł głośny rezonans w kraju i na świecie (dzięki informacjom m.in. w Wolnej Europie). Strajkiem zapachniało już w maju, kiedy partia próbowała odwołać Czesława Niezgodę, wybranego do rady zakładowej jako delegata załogi. Powodem była rzucona przez kolejarza idea powołania Wolnych Związków Zawodowych. Po nieskutecznych prośbach i groźbach partia wstrzymała wypłaty dodatku transportowego, więc robotnicy przerwali pracę. Wystraszona dyrekcja po trzech godzinach znalazła pieniądze.

Kiedy w środę 16 lipca Niezgoda ogłaszał strajk w lokomotywowni, spisane były już bardzo dalekosiężne postulaty. Od podwyżki rażąco niskich płac i poprawy zaopatrzenia bufetu, przez groźnie brzmiące dla władzy żądania zrównania zasiłków rodzinnych kolejarzy z milicyjnymi i wojskowymi, zapewnienie nietykalności strajkujących aż po wolne wybory do rad zakładowych. Legenda głosi, że Niezgoda przyspawał spalinowóz do szyn, zatrzymując ruch. Naprawdę zaś kolejarze zostawili lokomotywy na rozjazdach, semafory ustawili w pozycji „stój”, a dla pewności wyłączyli prąd, co spowodowało całkowitą blokadę lubelskiego węzła. Wyczyn lubelskich kolejarzy ich koledzy rozgłosili błyskawicznie po całej Polsce, co zmusiło władze do kapitulacji i spełnienia postulatów robotników.

Strajk lubelskich kolejarzy dał impuls do sierpniowych wydarzeń na Wybrzeżu i w całej Polsce.

Podziel się cytatem

Solidarność z modlitwy

W dokumentach z lipca ’80 nie pada słowo „solidarność”, ale była ona wyczuwana i realizowana w działaniach kolejarzy. Ich przywódca mówi, że „byli zgraną i zjednoczoną załogą”, czego znakiem był udział w proteście ponad 3600 kolejarzy. Ta wspólnota była silniejsza od groźby represji i szykan.

Lubelska solidarność na kolei narodziła się, zdaniem Niezgody, rok wcześniej, w czerwcu 1979 r., podczas pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski. – Duch Święty zstąpił na robotników i kolejarzy lubelskich, dodał nam sił, odwagi, mądrości i roztropności. Poczuliśmy się gospodarzami we własnej ojczyźnie – wspomina. Wtedy się narodziła, a wybuchła dzięki modlitwie i odwadze lubelskich speców od lokomotyw.

2020-06-30 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Solidarność” na Górze Iglicznej

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Solidarność

góra Igliczna

św. Jan Paweł II

ks. Wojciech Iwanicki

Ryszard Wyszyński

Procesja wiernych z relikwiami na Górę Igliczną

Procesja wiernych z relikwiami na Górę Igliczną

W sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości na Górze Iglicznej zainaugurowano obchody rocznicy Sierpnia ’80. Pielgrzymi przybyli z całego Dolnego Śląska.

42. rocznica powstania NSZZ „Solidarność” i 50. rocznica święceń kapłańskich ks. Jerzego Popiełuszki - została uświetniona 20 sierpnia Mszą świętą z wprowadzeniem relikwii błogosławionego kapelana „Solidarności” i świętego papieża Polaka oraz instalacją drewnianego krzyża z wyjątkową zawartością.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Nawrocki: mamy pierwszy lek na glejaka istotnie poprawiający rokowania chorych

2025-10-31 07:27

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe Stock

Mamy pierwszy lek na glejaka w istotny sposób poprawiający rokowania chorych. Dotyczy to jednak pacjentów z mniej zaawansowanym pod względem złośliwości guzem rozlanym drugiego stopnia – twierdzi onkolog i radioterapeuta z Olsztyna prof. Sergiusz Nawrocki.

PAP: Europejska Agencji Leków (EMA) po raz pierwszy od ponad 20 lat zatwierdziła do użycia lek na glejaka. Czy jest to od dawna oczekiwany przełom w leczeniu tej szczególnie groźnej choroby?
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa kaplica na Jasnej Górze – a w niej relikwie św. Walentego czy św. Karola de Foucauld

2025-10-31 10:47

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BPJG

Czasem niezauważona, ale nierzadko też wzbudzająca ciekawość, bo na co dzień nieudostępniana i tajemnicza - to na Jasnej Górze Kaplica Świętych Relikwii. Tylko jutro - w uroczystość Wszystkich Świętych oraz pojutrze - w Dzień Zaduszny, ta barokowa kaplica znajdująca się w bocznej nawie Bazyliki zostanie otwarta dla pielgrzymów. W tym wyjątkowym, jednym z największych w Polsce relikwiarium, są i relikwie sprzed wieków jak św. Walentego, jak i współczesne, np. św. Joanny Beretty Molli czy św. Karola de Foucauld. Te wymowne znaki przypominają o świętości, która nie przemija, a ci, którzy już ją osiągnęli, zachęcają innych, by upodabniać się do Jezusa.

Barokowa XVII-wieczna kaplica znajduje się w bocznej nawie Bazyliki, pod kaplicą Serca Pana Jezusa. Z prawej nawy Bazyliki do tej nieco tajemniczej Kaplicy wiodą schody w dół. Na co dzień przez ozdobną kratę widać tylko barokowy piękny wystrój wnętrza. W szklanych gablotach pokrywających powierzchnie wszystkich ścian kaplicy znajdują się relikwiarze świętych i błogosławionych różnych wieków po współczesność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję