Reklama

Polska

Abp Gądecki: świat jakby oswoił się ze śmiercią męczenników

– Świat jakby przyzwyczaił się do śmierci męczenników, a nawet najbardziej wstrząsające opisy męczeństwa z czasem bledną – mówił abp Stanisław Gądecki na zakończenie tradycyjnej Poznańskiej Drogi Krzyżowej, która w pierwszy czwartek Wielkiego Postu wieczorem przeszła ulicami stolicy Wielkopolski. Metropolita poznański mówił też o zasadzie równi pochyłej, w efekcie której zaczynają się prześladowania - ośmieszaniu, dyskryminacji w życiu społecznym, zbrodni, wynikających z nienawiści.

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

droga

abp Stanisław Gądecki

Monika Jaworska

Skoczowska plenerowa Droga Krzyżowa wiedzie na szczyt Kaplicówki

Skoczowska plenerowa Droga Krzyżowa wiedzie na szczyt Kaplicówki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poznańska Droga Krzyżowa wyruszyła po wieczornej Mszy św. sprawowanej w bazylice farnej na Starym Mieście. Wzięli w niej licznie udział przede wszystkim wierni miejskich i podmiejskich parafii wraz ze swoimi duszpasterzami, klerycy seminariów archidiecezjalnego i zakonnych Poznania oraz osoby życia konsekrowanego.

Uczestnicy nabożeństwa przeszli ulicami miasta przez Stary Rynek, pl. Wolności i ul. Święty Marcin aż na pl. Adama Mickiewicza pod Poznańskie Krzyże – pomnik upamiętniający Powstanie Poznańskie w czerwcu 1956 r. oraz inne zrywy niepodległościowe Polaków w czasach komunizmu. Tam, na zakończenie Drogi Krzyżowej, swoje słowo do jej uczestników skierował metropolita poznański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na koniec tego szlaku dociera do nas Jezusowe zaproszenie: „Kto by chciał iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech bierze swój krzyż na każdy dzień i niech Mnie naśladuje” – zaznaczył abp Stanisław Gądecki dodając, że zaproszenie to w sposób jednoznaczny usłyszeli współcześni nam męczennicy, których krew niesie ze sobą umocnienie wiary. – Mogłem usłyszeć o tym na własne uszy, przebywając ostatnio w Iraku, gdzie na skutek prześladowania ze strony fundamentalistów islamskich, czyli chorej wersji islamu, chrześcijanie iraccy stracili swoje domy, ziemie, zostali obrabowani, a niektórzy stracili także własne życie – podkreślił arcybiskup.

Reklama

Odniósł się również m.in. do ścięcia przed kilkoma dniami 21 egipskich chrześcijan przez fundamentalistów islamskich z Libii, którzy nagranie tej egzekucji opublikowali w internecie. – To zabójstwo chrześcijańskich Koptów potępił zdrowy islam. Jeden z najważniejszych ośrodków teologicznych sunnizmu na świecie, uniwersytet Al-Azhar w Kairze, podkreślił, że tego rodzaju barbarzyńskie czyny nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek religią – zauważył abp Gądecki.

– Mimo to świat jakby przyzwyczaił się do śmierci męczenników, a nawet najbardziej wstrząsające opisy męczeństwa z czasem bledną. Jedno jest pewne, jeżeli my, chrześcijanie, nie będziemy stanowczo i wytrwale upominali się o naszych braci w wierze, nikt inny nie stanie w ich obronie – stwierdził przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przyznając, że nie wystarczy tu Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym obchodzony w Kościele katolickim w Polsce w każdą drugą niedzielę listopada. – W Europie potrzeba czegoś więcej. Potrzeba umocnienia wiary chrześcijan, a takie umocnienie niesie ze sobą krew męczenników. Kiedy w Europie Kościół zdaje się słabnąć, bo chrześcijanie trwonią swoje dziedzictwo, kilka tysięcy kilometrów dalej nasi bracia w wierze, za wiarę w Chrystusa, idą na śmierć – podkreślił abp Gądecki.

Reklama

Jak zauważył, atak na chrześcijan przebiega zawsze według podobnego schematu, „według logiki równi pochyłej”, w trzech etapach. Najpierw jest to nietolerancja – przejawiająca się chociażby w ośmieszaniu przez stereotypy, potem dyskryminacja w życiu społecznym, wreszcie dochodzi do zbrodni wynikających z nienawiści. Natomiast przejście od nietolerancji do dyskryminacji, a od dyskryminacji do aktów nienawiści dokonuje się, zdaniem metropolity poznańskiego, m.in. poprzez tzw. „panikę moralną”. – Organizujący tę panikę wychodzą zazwyczaj od problemów rzeczywistych, dotyczących pewnych grup, statystycznie wyolbrzymiając te problemy. Grzechy nielicznych przypisywane są wszystkim po to, by ich konsekwencje zastosować wobec wszystkich – tłumaczył abp Gądecki zaznaczając, że najbardziej jaskrawym przypadkiem „paniki moralnej” są sprawy związane z pedofilią.

– Owa „panika moralna” jest siana z rozmysłem, m.in. w celu wywarcia presji na Kościół, aby ten zmienił swoje nauczanie w kwestii antykoncepcji, aborcji, czy homoseksualizmu – przekonywał przewodniczący KEP.

Uczestnicy Poznańskiej Drogi Krzyżowej rozważając Mękę Pańską, prosili Boga o przebłaganie za grzechy własne, miasta i Ojczyzny oraz modlili się o łaski potrzebne dla wszystkich chrześcijan na świecie, zwłaszcza tych prześladowanych. Rozważania pasyjne podczas nabożeństwa przygotował ks. dr Paweł Pacholak, archidiecezjalny duszpasterz rodzin, a krzyż między poszczególnymi stacjami nieśli przedstawiciele rodzin z różnych poznańskich parafii.

2015-02-20 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: służebnica Boża siostra Włodzimira ofiarowała swoje życie za bliźnich

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

youtube.com

„Charakterystyczną cechą siostry Włodzimiry jest ofiarowanie swego życia za bliźnich. Tuż przed wstąpieniem w szeregi elżbietańskie służebnica Boża usłyszała wewnętrzny głos: „Ofiaruj mi siebie”. Słysząc ten głos, odpowiedziała bez wahania: „Gotowa jestem na ofiarę. Jezu, prowadź mnie” – mówił dziś w Poznaniu abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego przewodniczył Mszy św. i zakończeniu etapu diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego siostry Włodzimiry Wojtczak, elżbietanki zmarłej w opinii świętości.
CZYTAJ DALEJ

Papież Kalikst I

Niedziela łowicka 41/2002

[ TEMATY ]

św. Kalikst

Autorstwa Hugo DK - Praca własna, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Św. Kalikst - odważny duszpasterz

14 października Kościół wspomina liturgicznie świętego papieża Kaliksta I, męczennika, który poniósł śmierć męczeńską w roku 222. Imię tego Świętego łączy się przede wszystkim z rzymskimi katakumbami, tj. podziemnymi chrześcijańskimi cmentarzami. Katakumby te prezentują pierwszy, udokumentowany źródłami cmentarz chrześcijański rzymskiej wspólnoty wiernych, gdzie w III w. chowano również w specjalnym grobowcu biskupów rzymskich. Życie Kaliksta znamy stosunkowo dobrze z relacji św. biskupa Hipolita Rzymskiego. Dowiadujemy się od niego, że był niewolnikiem rzymianina Aureliusza Karpofora, który go wyzwolił i wychował w wierze. Kalikst założył kantor bankowy, w którym lokowała pieniądze ludność chrześcijańska; niestety, na skutek niewłaściwie prowadzonej rachunkowości doprowadził go do upadku, za co został skazany na ciężkie roboty; wkrótce uwolniony dzięki wstawiennictwu współwyznawców rozpoczął na nowo prowadzenie kantoru. Jednak niedługo po tym za wtargnięcie w szabat do synagogi w poszukiwaniu zbiegłego dłużnika został skazany przez prefekta Rzymu na katorżniczą pracę w kopalniach na Sardynii. Ale, jak wspomina św. Hipolit, Kalikst miał życzliwych ludzi nawet na dworze cesarskim, dlatego wkrótce - tym razem dzięki wstawiennictwu Marcji, konkubiny cesarza Kommodusa - wyszedł na wolność i osiadł w Ancjum. W roku 199 w zamian za poparcie udzielone podczas elekcji, stał się zaufanym współpracownikiem papieża Zefiryna, który niebawem udzielił mu święceń, mianował swoim doradcą oraz zlecił nadzór nad niższym duchowieństwem. Kalikst musiał być wyjątkowo utalentowany, skoro papież oddał pod jego opiekę także nadzór nad cmentarzem przy via Appia, który znacznie powiększył i jak już było powiedziane, otrzymał jego imię. Kaliksta darzono tak wielkim zaufaniem, że po śmierci Zefiryna w roku 217 właśnie on został uznany za jego godnego następcę. Ciekawe, że w tej "kampanii wyborczej" wygrał z bardzo uzdolnionym i intelektualnie stojącym wyżej od niego św. Hipolitem; ten odtąd będzie niechętnie ustosunkowany do Kaliksta. To właśnie w jego pismach znajdujemy najwięcej informacji o papieżu-męczenniku. Czas, w którym przyszło św. Kalikstowi sprawować urząd następcy św. Piotra, był bardzo niebezpieczny dla Kościoła. Otóż od II w. w Rzymie chrześcijaninowi, który po chrzcie popełnił grzech ciężki, tylko raz przyznawano możliwość pokuty. Uważano, że Kościół nie ma prawa dopuszczać do Eucharystii grzesznika, który po chrzcie popełnił po raz drugi grzech śmiertelny. Zostawiano go wyłącznie Miłosierdziu Bożemu. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Strefa Gazy: jerozolimska Caritas wśród pierwszych, którzy spieszą z pomocą

2025-10-14 16:30

[ TEMATY ]

Caritas

Jerozolima

Gaza

Adobe Stock

Jerozolimska Caritas znalazła się wśród pierwszych organizacji humanitarnych, które pospieszyły z pomocą mieszkańcom Strefy Gazy po zawarciu rozejmu w wojnie między Izraelem i Hamasem. Ekipy medyczne Caritas w Gazie rozdały 10 tys. puszek mleka dla niemowląt rodzinom, w których są noworodki i małe dzieci.

Dystrybucja mleka odbywała się w punktach medycznych Caritas, znajdujących się w różnych miejscach Gazy, dzięki czemu szybko dotarło ono do najbardziej potrzebujących.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję