Reklama

Niedziela Lubelska

Nowi lektorzy

W parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Lublinie 17 maja pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika odbyła się uroczysta Msza św. z ustanowieniem nowych lektorów w służbie ołtarza Bożego

Niedziela lubelska 22/2018, str. I

[ TEMATY ]

lektor

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W deszczowe i chłodne popołudnie do maryjnej świątyni przybyło blisko 290 chłopców z 28 dekanatów, uczestników 2. edycji kursu lektora. Towarzyszyli im duszpasterze, którzy przygotowali ich do tej posługi. Kurs, który trwał od września 2017 r. do kwietnia br. przy kościołach dekanalnych, objął kilkanaście spotkań prowadzonych przez wybranych kapłanów; w parafii Matki Bożej Fatimskiej z dekanatu Lublin-Południe był to ks. Tomasz Ślusarczyk. Nowi lektorzy na pamiątkę wydarzenia otrzymali egzemplarz Nowego Testamentu w wydaniu archidiecezjalnego wydawnictwa „Gaudium”. Słowa powitania skierowali – gospodarz miejsca proboszcz ks. Józef Łukasz i ks. Marcin Grzesiak, duszpasterz Służby Liturgicznej Ołtarza Archidiecezji Lubelskiej. Przybyłym gościom przypomnieli o powadze ich nowej posługi, która wiąże się z ubogacaniem liturgii i świadectwem, które może przyczynić się do pełniejszego i głębszego poznania słowa Bożego pozostałym uczestnikom liturgii.

Ukazuj ludziom Boga

Podczas uroczystej Eucharystii został odczytany fragment Ewangelii św. Jana wzywający do bycia solą ziemi i światłem świata. Msza św. miała miejsce kilka dni po 101. rocznicy objawień maryjnych i w czasie nowenny przygotowującej do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Te trzy tematy pojawiły w homilii Metropolity Lubelskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Mała grupka uczniów Chrystusa potrafiła zanieść słowo Chrystusa w mocy Ducha Świętego aż po krańce ziemi. Potrzeba nieraz bolesnych wyrzeczeń i oczyszczającej mocy Chrystusowego słowa, Chrystusowej Ewangelii, abyśmy mogli stawać się świadkiem Świadka, solą ziemi, prawdziwymi uczniami Chrystusa – mówił abp Stanisław Budzik. – Nie chowaj się z lenistwa. Ukazuj ludziom Boga, ukazuj im prawdę o Bogu i świecie, o tym, co piękne, ważne, jedyne – wzywał. Nawiązując do posługi czytania słowa Bożego, Pasterz wyraził życzenie: – Byłoby rzeczą wspaniałą, drodzy chłopcy, gdyby przez waszą posługę ludzie mogli pokochać i odkrywać piękno Pisma Świętego. Aby się tak stało, musicie zawsze starannie przygotowywać się do czytania Słowa Bożego w zgromadzeniu wiernych. Aby tak było, musicie sami pokochać Pismo Święte, napełniają się jego treścią, by to, co czytane nie płynęło tylko z waszych ust, ale przede wszystkim z waszego serca. Metropolita przypomniał, że Duch Święty działa poprzez słowa Pisma Świętego i to w sposób szczególny podczas liturgii. – Przyjmijcie to słowo tak jak Maryja, która uczy posłuszeństwa słowu Bożemu i tego, jak napełnić się Duchem Świętym, by w Jego mocy głosić słowo Boże. Weźcie Pismo Święte nie tylko do ręki, ale przede wszystkim do serca. Niech ono kształtuje i wskazuje wam drogę; nich będzie światłem dla stóp i lampą dla kroków – mówił Metropolita.

Abp Budzik wspomniał również o zbliżającej się 40. rocznicy wyboru kard. Wojtyły na Stolicę Piotrowa i jego wizytę w Lublinie w 1987 r., kiedy udzielił święceń kapłańskich 50 diakonom. Przypomniał, że była odczytana wtedy ta sama Ewangelia i zacytował fragment z homilii Jana Pawła II: – „Czyż nie są solą ziemi te chrześcijańskie rodziny, wśród których wzrastają powołania kapłańskie czy zakonne? Te zdrowe rodziny, gdzie młodzi czują smak ewangelicznej prawdy, i parafie i inne środowiska, gdzie światła nie stawia się pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim i bliskim i dalekim”.

Na zakończenie, nawiązując do ostatniej adhortacji papieża Franciszka „Gaudete et exsultate” ks. Marcin Grzesiak zachęcił nowych lektorów: – Cieszcie się i radujcie, że idziecie drogą Chrystusa, że służycie na co dzień w swoich parafiach, że dajecie radość parafianom w swoich kościołach, że będzie proklamować słowo Boże.

Dar dla diecezji

Kurs dla lektorów odbywa się co dwa lata z inicjatywy ks. Marcina Grzesiaka. W ramach kilkunastu spotkań odbyły się konferencje nt. Biblii i duchowości, a także zajęcia z logopedii. Te ostatnie zrobiły na chłopcach największe wrażenie.

– Uczyliśmy się, jak mówić, jak przekazywać treści w taki sposób, żeby ludzie zrozumieli i żebyśmy sami zrozumieli. Samo przeczytanie to nie jest wszystko, trzeba przekazać coś więcej i głębiej – mówił Emil, jeden z piątki nowych lektorów z parafii Matki Bożej Fatimskiej. Chłopak od 7 lat posługuje jako ministrant, a służba przy ołtarzu daje mu pewność siebie i pogłębia wiarę. Wśród nowych lektorów byli też i tacy, którzy nie byli wcześniej ministrantami. Piotrek z Lublina zdecydował się zostać lektorem, bo takie odczuł powołanie. – Nie byłem wcześniej ministrantem, dołączyłem do lektorów w III klasie gimnazjum. Posługa lektora bardzo pomaga zbliżyć się do Pana Boga – mówił. – Myślę, że nowi lektorzy to wielki dar dla całej archidiecezji. Ten zastęp chłopców, który jest zaangażowany w swoich parafiach, jest ogromną pomocą dla księży, ale i radością dla parafian, którzy słuchają słowa Bożego każdego dnia, a szczególnie w niedzielę – podsumował ks. Marcin Grzesiak.

W 2. edycji kursu wzięło udział 287 kandydatów ze wszystkich dekanatów; dwa lata temu było ich 230. Obecnie w archidiecezji lubelskiej służy ponad 5 tys. ministrantów w ponad 260 parafiach. Kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej na miejsce uroczystości wybrał sam abp. Budzik, który pragnie, by poszczególne parafie naszej archidiecezji przeżywały taką uroczystą liturgię. Nad jej przebiegiem czuwał ceremoniarz ks. Grzegorz Bogdański, a uświetnił ją śpiew chóru chłopięco-męskiego Pueri Cantores Lublinenses pod kierownictwem ks. Atilli Hontiego.

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi stali lektorzy

Niedziela toruńska 28/2018, str. II

[ TEMATY ]

lektorat

lektor

Joanna Kruczyńska

Lektorzy stali z bp. Wiesławem, diakonem stałym Waldemarem oraz proboszczami swoich parafii

Lektorzy stali z bp. Wiesławem, diakonem stałym Waldemarem
oraz proboszczami swoich parafii
W toruńskiej katedrze pw. Świętych Janów bp Wiesław Śmigiel udzielił posługi stałego lektora mężczyznom pochodzącym z diecezji toruńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Benedyktyni z Kolegium św. Anzelma czekają na Papieża

2025-11-10 12:46

[ TEMATY ]

benedyktyni

Leon XIV

Archiwum prywatne

Opat prymas Jeremias Schröder OSB

Opat prymas Jeremias Schröder OSB

W związku z wizytą Leona XIV w opactwie prymasowskim benedyktynów na Awentynie Włodzimierz Rędzioch rozmawia z opatem prymasem Jeremiasem Schröderem OSB.

Przeczytaj także: Leon XIV u benedyktynów na Awentynie
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję