Film „Wieczór gier” przedstawia małżeństwo Maksa i Annie – fanatyków gier, w których mogą rywalizować i wygrywać. Regularnie zapraszają znajomych na maratony gier wszelkiej maści. Tym razem jest jednak inaczej: zabawę organizuje brat Maksa – Brooks, a ma ona polegać na sfingowanym przez firmę zajmującą się organizowaniem gier terenowych porwaniu jednego z graczy. Pozostali – rozwiązując kolejne zagadki – mają go odnaleźć i uratować. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy w trakcie gry pojawiają się prawdziwi porywacze i dochodzi do prawdziwego porwania, z czego uczestnicy nie zdają sobie sprawy... Nie wiedzą, że zmieniły się zasady gry, myślą, że walczą o główną wygraną, czyli samochód, a nie o życie swojego przyjaciela. Gra wymyka się spod kontroli, nie obowiązują już żadne reguły i nie do końca wiadomo, kto w niej uczestniczy. Może się okazać grą... ostatnią. „Wieczór gier” to rzeczywiście śmieszna komedia, gagi nie mają końca, a pokazane sytuacje nie mają prawa się wydarzyć w prawdziwym życiu, tym lepiej więc ogląda się je na ekranie.
Dusza moja uczestniczyła w radości, którą przeżywała Najświętsza Maryja w chwili, gdy zmartwychwstał jej Najświętszy Syn. Maryja brała wtedy udział we wszystkim, czym teraz i przez całą wieczność będzie się cieszyła, to znaczy w błogosławionym widzeniu. Jak bowiem miała udział w mękach i cierpieniach Syna, tak jej dusza uczestniczyć będzie w tym wszystkim, czym można się radować w raju.
Sprzątanie grobów, kwiaty, zapalone znicze - to wyraz naszej pamięci o bliskich zmarłych. Nie zapominajmy jednak o duchowych darach, które możemy im ofiarować.
Wyobraź sobie, że zrobiłeś coś złego, krzywdziłeś, wywołałeś pewne zgorszenie. Umarłeś, przed śmiercią pojednałeś się z Bogiem i ludźmi ale skutki uczynionego przez ciebie zła trwają nadal, nadal przynoszą szkodę innym. Czy potrafisz sobie wyobrazić, że w tej sytuacji będziesz w pełni szczęśliwy z Bogiem? - To może być jedna z intuicji mówiąca o tym, co jest istotą czyśćca. W jakiś sposób życie człowieka po śmierci nie zostało zamknięte. Wciąż trwa coś, co uwiera, boli, co powinno się jakoś naprawić…
Matka Boża z Coromoto, to kolejny wizerunek maryjny w Ogrodach Watykańskich
Nowy wizerunek maryjny został umieszczony w Ogrodach Watykańskich: to Matka Boża z Coromoto, Patronka Wenezueli. Wizerunek jest dziełem wenezuelskiego artysty Luisa Enrique Mogollóna i wchodzi do grona ponad 40 innych wizerunków maryjnych umieszczonych w Ogrodach.
Mozaika przedstawia Maryję na tronie z Dziesiątkiem Jezus. Wizerunek Matki Bożej z Coromoto został umieszczony w Bastione di Maestro (to tzw. Bastion Mistrza - fragment murów, dawniej obronnych, otaczających Watykan) już po kanonizacji pierwszych dwojga świętych wenezuelskich - José Gregorio Hernándeza i Matki Carmen Rendiles Martínez - której dokonał 19 października Papież Leon XIV.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.