Reklama

Wiadomości

Upadający kraj raj

Bajecznie piękną Wenezuelę turyści omijają coraz szerszym łukiem. Bo co to za przyjemność wypoczywać w niegdyś bogatym, a dziś podupadłym, upadającym kraju?

Niedziela Ogólnopolska 20/2017, str. 26

[ TEMATY ]

świat

Wikipedia

Nicolás Maduro

Nicolás Maduro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkość inflacji nie mówi wszystkiego, ale mówi sporo. Inflacja w Wenezueli może przekroczyć w przyszłym roku... 2 tys. proc. Jak często bywa, inflacji będzie towarzyszyć recesja. Według przewidywań, w tym roku PKB tego kraju skurczy się o kolejne 6 proc. I będzie to trzeci z rzędu rok, w którym gospodarka „pojedzie na wstecznym biegu”: w 2015 r. PKB zmniejszyło się o 5,7 proc., a w ubiegłym – o 8 proc. I nie ma widoków na poprawę. Wszystko to są wyliczenia ekonomistów Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wenezuelski Bank Centralny od dawna nie podaje wskaźników ekonomicznych.

Dająca kiedyś niezłe dochody turystyka zamiera. – Cudzoziemcy nie przyjeżdżają, bo jest recesja i jest niebezpiecznie, Wenezuelczycy przestali jeździć po własnym kraju z dokładnie tego samego powodu – powiedział dziennikarzom José Yapur, prezes firmy Conseturismo, zrzeszającej przedsiębiorstwa turystyczne. Ludzie myślą głównie o tym, gdzie kupić jedzenie, jak zdobyć lekarstwa i z czego opłacić szkołę dzieciom. Cudzoziemcy Wenezuelę omijają coraz szerszym łukiem. Na co komu wypoczynek w upadającym kraju...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szwajcaria Ameryki

Reklama

Oczywiście, są tacy, których do Wenezueli nic nie jest w stanie zrazić. Przyciąga ich przede wszystkim bogactwo tamtejszej przyrody. Najodważniejsi próbują sił w odkrywaniu dorzecza Orinoko, gdzie ponoć miało się znajdować Eldorado, miłośnicy gór wybierają się w wysokie Andy, innych przyciąga najwyższy wodospad świata – Salto Angel. Czas płynie tam inaczej niż w stołecznym Caracas, ale echa wydarzeń prędzej czy później dotrą również tam.

A dzieje się nieciekawie. Wenezuela, nazywana jeszcze w latach 90. XX wieku Szwajcarią Ameryki Łacińskiej, była znana z ogromnych złóż ropy, zamożności, pięknych kobiet i wielkiej liczby kręconych telenowel. Demokratyczne wybory dały jednak dyktatorską władzę Hugonowi Chávezowi, który po krótkim eksperymencie z tzw. trzecią drogą obrał kurs na realny socjalizm w gospodarce. Celem jego rewolucji boliwariańskiej było zastąpienie kapitalizmu systemem „socjalizmu XXI wieku”. Przeprowadził nacjonalizację kluczowych gałęzi przemysłu, reformę rolną, wspomagał budowę spółdzielni. Fundusze pozyskane z ropy naftowej zwiększyły wydatki publiczne na zdrowie, edukację i tzw. rozdawnictwo.

Socjalistyczny raj?

Reformy nie zamieniły Wenezueli w socjalistyczny raj, bo nie mogły. Zamieniły ją za to w państwo praktycznie upadłe, gdzie mimo wielkich złóż surowców bieda jest większa niż kiedykolwiek, wskaźnik emigracji – ogromny (przez lata rządów Cháveza i jego następcy Nicolása Maduro z 30-milionowego kraju wyemigrowało 2,5 mln obywateli), podobnie jak statystyki przestępczości; dostawy energii elektrycznej są nieregularne, a po jedzenie ustawiają się długie kolejki.

Reklama

I tak jest do dziś, a nawet (coraz) gorzej. Cháveza – jak wspomniałem – zastąpił namaszczony przez niego Maduro, bliski współpracownik, który nie miał i nie ma wielkiego pola manewru. Dążąc do wzmocnienia swojej władzy, stosuje politykę kija i marchewki. O reformach, bez których Wenezuela nie ma szans na wyjście z głębokiej zapaści, nie chce słyszeć.

Trwające od kilku tygodni – przede wszystkim w stolicy – demonstracje i zamieszki przyniosły kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych i poważne aresztowania. To był kij. Marchewką ma być podwyższenie płacy minimalnej o 60 proc. w odpowiedzi na falę antyrządowych protestów.

Kraj izolowany

Nie ma wątpliwości: ta trzecia już – za rządów Maduro – podwyżka płacy minimalnej ma dać poparcie rozgniewanych ludzi, choćby na jakiś czas. Marchewką nie jest wycofanie przez Sąd Konstytucyjny wyroku odbierającego parlamentowi – z istotnym udziałem opozycji – władzę ustawodawczą. Spowodowały je krajowe i międzynarodowe protesty. Cała ta władza, według pomysłu Maduro, miała trafić w ręce tego sądu, a pośrednio kontrolującego go... Maduro.

Wszystko to pogłębia izolację Wenezueli na arenie międzynarodowej. Po krytyce ze strony 11 krajów Organizacji Państw Amerykańskich (m.in. Argentyny, Brazylii, Kolumbii i Meksyku), domagających się przestrzegania praw człowieka i dopuszczania opozycji do głosu, Maduro zapowiedział wystąpienie z tej organizacji. Żarliwie popiera go komunistyczna Kuba, według której, za protestami stoją imperialistyczne kraje.

Zdaniem ekspertów, Wenezuela jest dziś na prawdziwym zakręcie. Protesty przeciwko działaniom prezydenta Maduro są coraz większe i obejmują coraz więcej grup społecznych. W ostatnich demonstracjach udział wzięli również mieszkańcy uważanej za najbiedniejszą części Caracas.

2017-05-09 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lourdes w Watykanie

Niedziela Ogólnopolska 6/2014, str. 16-17

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

świat

Watykan

Lourdes

Archiwum Gubernatoratu Państwa Watykańskiego

Gdy zapytałem moich znajomych dziennikarzy watykanistów, jaka rocznica przypada 11 lutego, wszyscy odpowiedzieli: pierwsza rocznica ogłoszenia rezygnacji Benedykta XVI z urzędu. Oczywiście, decyzja Papieża była historycznym wydarzeniem, ale w ten sposób zapomniano poniekąd, że Benedykt XVI ogłosił swą rezygnację w czasie konsystorza, który miał miejsce w 84. rocznicę traktatów laterańskich, na mocy których powstało Państwo Watykańskie, a te z kolei zostały podpisane w 71. rocznicę pierwszego z objawień maryjnych we francuskich Pirenejach. Dla Kościoła dzień 11 lutego pozostanie więc przede wszystkim rocznicą jednego z najważniejszych wydarzeń religijnych XIX wieku i dniem wspomnienia Matki Bożej z Lourdes.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Bp Mendyk poświęcił Kaplicę Dziecka Poczętego

2025-10-30 21:09

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

Szczawno‑Zdrój

ks. Marek Zołoteńki

kaplica dziecka poczętego

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Marek Mendyk podczas poświęcenia Kaplicy Dziecka Poczętego w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Wałbrzychu-Konradowie

Bp Marek Mendyk podczas poświęcenia Kaplicy Dziecka Poczętego w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Wałbrzychu-Konradowie

W czasach, gdy wartość życia bywa kwestionowana, w Wałbrzychu-Konradowie poświęcono miejsce, które ma nieustannie przypominać o świętości życia – Kaplicę Dziecka Poczętego, wpisaną w mury powstającego kościoła.

Uroczystość o głębokim duchowym znaczeniu odbyła się 30 października w parafii Matki Bożej Częstochowskiej. W ramach wizytacji kanonicznej bp Marek Mendyk poświęcił dedykowaną kaplicę oraz podpisał akt erekcyjny budowy nowego kościoła i domu parafialnego. Był to dzień modlitwy, wdzięczności i świadectwa wiary, w którym kamień węgielny stał się znakiem nadziei i obrony życia.
CZYTAJ DALEJ

Prawo państwowe i kościelne dają rodzicom możliwość pogrzebu dziecka utraconego wskutek poronienia

2025-10-31 07:20

[ TEMATY ]

prawo

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce prawo państwowe i kościelne dają rodzicom możliwość pogrzebu dziecka, które utracili wskutek poronienia na bardzo wczesnym etapie ciąży. O jego kościelnej formie decydują rodzice. Jeśli jego szczątki nie zostaną odebrane ze szpitala, organizowane są pogrzeby zbiorowe.

Kwestie pochowania ludzkich szczątków w polskim ustawodawstwie reguluje m.in. ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Zgodnie z nią muszą one zostać pochowane, a za takie uważa się także „szczątki dzieci zmarłych przed porodem”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję