Metropolita wrocławski wyjaśnił znaczenie świecy Caritas - Jest to światło, które symbolizuje Chrystusa, ale to światło także rozgrzewa. Chcemy, aby ta świeca oświetlała nasze serca otwarte na osoby będące w potrzebie. Chcemy część środków z tych świec przekazać dla dzieci na Kubie, które są dotknięte kryzysem ekonomicznym - mówił abp Józef Kupny, dodając: - Są różne rodzaje ubóstwa: ekonomiczne, kulturowe, duchowe. Ma ono wiele twarzy i my nie chcemy być obojętni i jesteśmy gotowi, aby podczas tych świąt Bożego Narodzenia zaradzać ubóstwu. Chcemy to światło zanieść do naszych rodzin i mamy świadomość że wokół nas są osoby, które potrzebują naszego wsparcia i zachęcam, aby nasz wzrok był wyostrzony na gesty miłości. Nasze życie składa się z małych gestów które budują duże dobro, którym dzielimy się nawzajem - podkreślił abp Kupny.

O tym, jak wygląda pomoc z rozprowadzenia świec Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom mówił ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej: -Ta świeca niesie wartość ciepła i miłości. Ta miłość dotyka także dziecięcych serc w czasie wakacji. W tym roku było to prawie 1000 dzieci, a takie wakacje uczą ich relacji, przełamywania barier i pozwalają nauczyć im się wielu nawyków społecznych. Do wszystkich parafii Archidiecezji Wrocławskiej trafiło 67 000 sztuk do wszystkich parafii diecezji i można je już w adwencie nabyć

O działaniach na rzecz dzieci mówił także koordynator Michał Brzezicki: - 25 lat temu pomagaliśmy dzieciom i rodzinom materialnie i duchowo. Cały czas to ewoluowało i teraz mamy świetlicę dla dzieci, które mają wsparcie naszej obecności. Te dzieci potrzebują naszego czasu. Wspieramy ich w tym dziale, pomagamy jako wychowawcy i wolontariusze, wspieramy w różnych akcjach, jak również prowadzimy zajęcia plastyczne i chcemy nauczyć ich, że możemy odłożyć telefon i wspólnie podziałać - wskazał Michał Brzezicki. 

Po zakończonej konferencji odbyły się warsztaty robienia wieńców adwentowych. Swój wieniec zrobił także metropolita wrocławski.