Reklama

Niedziela Łódzka

Betlejem może być zawsze i wszędzie

Niedziela łódzka 52/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

ks. Witold Broniewski

Henryk Tomczyk

Ks. Witold Broniewski był gościem Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej

Ks. Witold Broniewski był gościem Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

HENRYK TOMCZYK: - Od 1995 r. z inicjatywy Księdza, przy wsparciu życzliwych osób, w przestrzeni publicznej, np. na dworcach, lotniskach stają tzw. żłóbki dialogowe.

KS. WITOLD BRONIEWSKI: - Studiując w Rzymie, widywałem żłóbek bożonarodzeniowy usytuowany na dworcu Stazione Termini. Po latach przypomniałem sobie ten rzymski dworcowy żłóbek. To przypomnienie stało się zarazem wezwaniem, by podjąć dzieło stawiania żłóbków w miejscach publicznych, przede wszystkim tam, gdzie znajdują się ludzie podróżujący, przemieszczający się w poszukiwaniu nowych miejsc do życia. Żłóbek bożonarodzeniowy ma wielowiekową tradycję, szczególnie związaną ze św. Franciszkiem z Asyżu. Czcigodna tradycja nie udaremnia ani odnowy, ani twórczych przemian. Jestem przekonany, że gdyby św. Franciszek żył i działał obecnie, zapewne inaczej podszedłby do żłóbka, aniżeli w pierwszej połowie XIII wieku. Przedsięwzięcie żłóbkowe, które rozpoczęło się w roku 1995 w Zakopanem, a rok później na dworcu głównym w Stuttgarcie, różni się pod niejednym względem od rozwiązań tradycyjnych. Można by je nazwać żłóbkową odnową, czyli próbą odpowiedzi na współczesne potrzeby i wyzwania, które pojawiają się m.in. w wyniku ogromnej komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia. Ma też sprawić, aby ludzie na nowo odkryli głęboki sens Bożego Narodzenia.

Reklama

- Na czym polega ta odnowa? Czym wyróżniają się tzw. żłóbki dworcowe czy też dialogowe?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Są to żłóbki przy „drogach świata”, czyli w otwartej przestrzeni publicznej. Dworzec, lotnisko, magistrat, szpital... oto miejsca, w których wiele osób przystaje przed Dzieciątkiem Jezus, Matką Bożą i św. Józefem w stajence. W ten sposób żłóbki wychodzą naprzeciw ludziom. Na świecie istnieją wielkie sprawy, które wymagają wspólnego działania - np. pokój czy troska o rodzinę. Żłóbki mają służyć sprawie słabszych, pokrzywdzonych, odsuniętych na margines życia z powodu wieku, choroby, biedy, braku pracy czy też z innych przyczyn. Pragniemy, by bożonarodzeniowe orędzie nadziei i pokoju docierało do wszystkich, przywołując Bożą i ludzką solidarność ze wszystkimi

- Do kogo zwracają się żłóbki?

Reklama

- Do podróżnych i przechodniów, kobiet i mężczyzn, uchodźców i obcokrajowców, dzieci i młodzieży, do wierzących i niewierzących, do wszystkich ludzi dobrej woli oraz tych, którzy starają się o dobrą wolę. Do tych, którym nieobce są takie sprawy, jak różnoraka twórczość człowieka, ale i jego ograniczenia i niemoc. Apostolstwo żłóbków kierowane jest do ludzi otwartych na dialog. Żłóbki zakładają, rzecz jasna, pierwsze i przesądzające przesłanie: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14). Żłóbek dialogowy oznacza zatem powrót do Ewangelii. Ale oznacza też jakby wychylenie się z Ewangelii w świat. Służy dziełu tych, którym zależy na niesieniu Dobrej Nowiny do wszystkich ludzi, oraz na jedności chrześcijan i przyjaźni między kulturami. Myślę, iż dobrze będzie przywołać niektóre hasła towarzyszące żłóbkom, aby jaśniej ukazało się owo „wychylenie z Ewangelii w świat” - „Betlejem a ludzie w drodze”, „Żłóbek nową Arką Noego”, „Betlejem a biedni naszego świata”, „Betlejem a uchodźcy”, „Betlejem a kobiety”, „Betlejem a ocalenie życia”. Pragnę podkreślić, że Betlejem może powstać zawsze i wszędzie. Ono nie musi przemijać.

- Z tego wynika, że przedsięwzięcie żłóbkowe w sposób szczególny ożywia duch dialogu i troski o człowieka.

- Powiedziałbym, że nade wszystko duch dialogu, który ma swoiste znamiona. Przenika go bowiem z jednej strony nastawienie ewangeliczne, a z drugiej ekumeniczne, a dalej interkulturowe. Ponieważ dialog ma się przekładać na braterstwo. Dworcowe żłóbki dialogowe, jak je nazywam, nie są pozostawione swemu losowi. Na program towarzyszący żłóbkom składają się występy chórów, zespołów muzycznych, tanecznych, a także nabożeństwa. To wszystko ma się przyczynić do tego, by ludzie przypomnieli sobie, iż Bóg stał się człowiekiem, aby ocalić każdego, wszystkie narody i kultury, całą rodzinę ludzką; że pokój - także zewnętrzny - pochodzący głównie z sumienia jest możliwy; że nadzieja chrześcijańska, na przekór wszystkiemu - nie umiera; że solidarność, czyli dzielenie się chlebem i pracą, sprawiedliwością, czcią i miłością, nie musi być utopią, że człowiek najbardziej staje się człowiekiem, kiedy wysławia i kocha Boga oraz stara się nie zapominać o bliźnim wszędzie i zawsze.

- Ile żłóbków powstało od roku 1995?

- W ciągu minionych siedemnastu lat powstało ponad 30 żłóbków. Stanęły one we Włoszech, Francji, w Niemczech, Czechach i w Polsce, m.in.: w Zakopanem, Bydgoszczy, Nowym Wiśniczu, Katowicach, Tarnowskich Górach. W dzieło ich powstawania włączeni byli uczniowie z liceów plastycznych działających w tych miastach. Żłóbki powstają dzięki młodzieży. Bez jej pomocy i zaangażowania żłóbki dworcowe pewnie nigdy by nie powstały. Pięknym przykładem żłóbka w przestrzeni miejskiej jest szopka przed łódzką bazyliką archikatedralną. Byłbym szczęśliwy, gdyby żłóbek betlejemski mógł stanąć na którymś z łódzkich placów lub na dworcu kolejowym, a może nawet na łódzkim lotnisku.

* * *

Publicystyka ks. Witolda Broniewskiego koncentruje się m.in. wokół zagadnień związanych ze sztuką i pięknem. Wypływająca z tych zainteresowań długoletnia współpraca z twórcami zaowocowała wieloma wystawami, m.in. wystawą malarstwa Wernera Lubosa, która była jednym z wydarzeń tegorocznego Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej w Łodzi. „Festiwal Kultury Chrześcijańskiej, który odbywa się w Łodzi, jest wyjątkowym wydarzeniem w życiu kulturalnym tego miasta -mówi o festiwalu ks. Broniewski. - Wyrażam moje ogromne uznanie wobec jego organizatora ks. prał. Waldemara Sondki i osób z nim współpracujących”

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronka dobrego spojrzenia

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Łucja

pl.wikipedia.org

Św. Łucja

Św. Łucja

Przez wieki chrześcijanie kierowali do niej modlitwy w intencji uleczenia z chorób oczu.

Z Syrakuzami, jednym z ważniejszych miast Sycylii, jest związanych kilku świętych. Wśród nich najbardziej popularna jest Łucja, dziewica i męczennica, która żyła na przełomie III i IV wieku. Pochodziła z arystokratycznej rodziny. Dość wcześnie została obiecana pewnemu majętnemu młodzieńcowi. Gdy jej matka, Eutychia, poważnie zachorowała, dziewczyna udała się wraz z nią do grobu św. Agaty, by prosić męczennicę z Katanii o zdrowie. Wówczas ukazała się jej św. Agata. Po tym zdarzeniu Łucja postanowiła poświęcić się Chrystusowi. Zerwała zaręczyny, złożyła ślub czystości i sprzedała majątek, a pieniądze rozdała ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Podkarpackie: Ewakuacja pociągu Przemyśl-Kijów

2025-12-13 14:29

[ TEMATY ]

pociąg

ewakuacja

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Ok. 480 osób ewakuowano z pociągu relacji Przemyśl-Kijów po tym, jak służby dowiedziały się o potencjalnym zagrożeniu dla pasażerów. W pociągu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów - podała policja, która wcześniej otrzymała zgłoszenie o możliwym podejrzanym pakunku na pokładzie.

Zgłoszenie o potencjalnym zagrożeniu na pokładzie pociągu służby otrzymały w sobotę tuż przed południem. Jak powiedziała PAP mł. asp. Karolina Kowalik z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, na miejsce niezwłocznie wysłano funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, Straży Ochrony Kolei, strażaków i pogotowie ratunkowe.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję